Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości
#7
No zobacz, a w opisie leku stoi, że można go stosować przed chemią.

Może u podstaw tej decyzji leży kwestia ceny abirateronu, bardzo wysoka cena.
Inaczej mówiąc  - stosujemy po wyczerpaniu innych możliwości.
Chemia daje lepsze rezultaty wobec chorych z przerzutami do tkanek miękkich, ale i tym z przerzutami do kości też w jakimś stopniu pomaga;
Tomek dzięki chemii zyskał rok.

Ale tu jest problem, że mąż Pitos chemii nie chce.
Może lekarz go przekona.
Bo co innego zaproponować pacjentowi z hormonoopornością?
Estrogeny, leki przeciwgrzybicze, finasteryd ?
To są półśrodki.

Próby kliniczne z nowymi lekami też najczęściej wymagają chemii, jak choćby ta ze szczepionką.
Najlepsza byłaby próba kliniczna z lekiem Xofigo, ale tego chyba u nas nie ma.

Iwona  - chemia to są krótkie pobyty w szpitalu co 3 tygodnie, do zniesienia.
Skutki uboczne też bywają różne.
Rozmawiajcie, wytłumacz mu, że chemia stosowana w raku prostaty jest różna od tej, stosowanej w przypadku innych nowotworów, nie tak niszcząca.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości - przez Dunolka - 08.04.2016, 22:50:50

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości