Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości
(03.11.2017, 03:13:47)Pitos7 napisał(a):
(10.10.2017, 22:49:01)Kris napisał(a): Jola!
Serdeczne dzięki za info. o tym co się dzieje u Iwony i jej męża.
To lepsze samopoczucie i nam dodaje uśmiechu na twarzy.
Pozdrowienia
   Kris.

Nie mam dobrych wiadomości, nie mogą już poddać męża chemioterapii. Zaprzestanie leczenia jest czasami lepszym lekiem, tak powiedziała lekarka.

Iwonko,
bardzo trudno jest odpowiadać na Twoje posty. Trudno, bo chciałoby się napisać coś pozytywnego, coś, co da Wam chociaż niedużą dawkę optymizmu i nadziei. Tylko jak to zrobić?

W rodzinie był przypadek 64 letniej kobiety regularnie kontrolującej stan swojego zdrowia, u której nagle, po USG, stwierdzono guz na jajniku. Wykonano MRI, które wykazało, że to jest przerzut z trzustki. Za moją namową najbliżsi pojechali do Katowic, do profesora Lampe, najlepszego w Polsce i jednego z najlepszych w Europie specjalistów od tego narządu. Profesor powiedział, że gdyby to była jego siostra, to on nic by nie robił. Najbliżsi byli źli na profesora (pośrednio za ten kontakt też chyba na mnie) i podjęli walkę w warszawskim szpitalu. Tam zoperowano kobietę, ale pierwszej chemii nie przeżyła.

To dramatyczna sytuacja, kiedy lekarz mówi, że nic już nie jest w stanie zrobić.
Iwonko, myślami często jestem z Wami.
Edward
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości - przez Edward - 03.11.2017, 06:07:43

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości