Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości
Cytat: Może nie robić nic i dać spokojnie......

Iwona, nawet o tym nie myśl. Zrobiłaś tak wiele dla męża, że na chwilę obecną jakiekolwiek zaniechanie nie dało by Ci spokoju. Jeszcze mam przed oczami ten Twój wpis i Joli o wspólnym Waszym z mężem spacerze po rynku. To był znamienny sygnał, że wszystko jest jeszcze możliwe. Nie zaprzątaj teraz sobie głowy najgorszym. Na to jest zawsze czas i sama zadecydujesz jeżeli będziesz wiedziała, że tak potrzeba.
Iwona! Głowa do góry i jeszcze zbieraj siły do walki. Nie poddawaj się proszę.
Pozdrawiam
  Kris.

P.S. A co do badan to na skierowaniu powinny widnieć:
  • PT – Czas Protrombinowy – bywa, że zamiast niego oznacza się tzw. wskaźnik Quicka lub INR – Międzynarodowy Współczynnik Znormalizowany; pozwala na ocenę tzw. zewnątrzpochodnego szlaku krzepnięcia;
  • APTT – Czas Kaolinowo-Kefalinowy lub Czas Częściowej Tromboplastyny po Aktywacji; pozwala na ocenę tzw. wewnątrzpochodnego szlaku krzepnięcia;
  • stężenie fibrynogenu w osoczu (rzadziej oznaczane).
Ponadto oznaczane bywają takie parametry, jak: czas (krwawienia, trombinowy, fibrynolizy), stężenie D-dimerów, aktywność osoczowych czynników krzepnięcia, aktywność AT (Antytrombiny III). Nie zawsze konieczne jest wykonywanie wszystkich testów.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości - przez Kris - 12.07.2017, 10:47:02

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości