Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości
Rozmawiałam z Iwoną  - oboje idą właśnie połazić  po rynku.
zadowolenie, uśmiech zadowolenie, uśmiech 
Nikt, kogo nie dotknęła ciężka choroba, nie zdaje sobie sprawy, jaki to cud iść po prostu sobie razem pospacerować w pogodne, niedzielne przedpołudnie.
Jak to się stało, niech Iwona sama opisze.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości - przez Dunolka - 25.06.2017, 07:53:13

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości