Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości
P. Iwono wspieram w myślach, ale sama wiem co to znaczy bezsilność wobec eksperymentów lekarzy, mam nadzieję że w szpitalu pomogą mężowi chociaż z tym bywa różnie najczęściej jak pisze Kris sami musimy sprawdzać czy decyzje "doktorów" są prawidłowe , mam w tym względzie doświadczenie bo jak już napisałam eksperymenty antybiotykami u nas skończyły się operacją i uszkodzeniem nerek
trzymam kciuki za powodzenie leczenia
Krystyna
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości - przez diego - 17.03.2017, 11:56:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości