Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości
#77
Iwona. ludzi mrozi samo słowo "rak",a jest to niekoniecznie słuszne.
I chyba niekoniecznie słusznie poddaliśmy się pesymizmowi.
Twój mąż nie przeszedł radykalnego leczenia promieniowaniem, czyli ten "nabój" ciągle jest w zapasie.
Jasne, że radioterapia go teraz nie wyleczy, ale może przedłużyć życie.
Czytam, że mają być naświetlane miejsca największego bólu.
I słusznie.
Ale spytaj lekarza jeszcze o możliwość leczenia izotopem (samar lub stront).
Spytaj, czy takie "naświetlanie w kroplówce" pomogłoby i na raka płuca.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości - przez Dunolka - 15.02.2017, 14:29:28

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości