Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości
#47
Wczoraj byliśmy dr. IS. Nie było już 7 wlewu. Lekarka powiedziała, że może kiedyś wróci do podawania chemii. Wyniki badań krwi dobre. Na kłopoty z oddawaniem moczu przepisała Cardura XL 4 mg 1 raz dziennie. Pomaga. Mąż czuje się dobrze, bóle kości ustąpiły. Tylko martwi mnie PSA.
Przed rozpoczęciem chemioterapii wynosiło 81.32
Po pierwszym wlewie - 73,06, po drugim - 51,13, po trzecim - 34,13, po czwartym 27,44, po piątym 32,56,po szóstym 33,39. Spadło ok.50.
Mamy zrobić scyntygrafię, TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy małej w celu z tymi z maja 2016r. Następna wizyta i podanie diphereline i badanie PSA w styczniu 2017r.
I co teraz? Napiszcie proszę czego mam się spodziewać, na razie nie wyobrażam sobie tak długiego oczekiwania na wizytę u lekarza. PSA i inne badania zrobimy oczywiście za miesiąc. Był na poczekalni chory, któremu PSA spadło już ze 120 do 12 i dalej otrzymał chemię, a u męża mniej. Szukam w internecie jakiś wskazówek ale niczego nie znalazłam.
Nie zapytałam o Zytigę.
Pozdrawiam
Iwona
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Mój mąż ma raka prostaty z przerzutami do kości - przez Pitos7 - 21.10.2016, 16:46:59

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości