05.05.2016, 11:01:46
(03.05.2016, 16:56:37)Pitos7 napisał(a): Czy mnie ulżyło po wizycie to chyba nie do końca. Nie było mowy o przerzutach i mąż dalej nie wie, że je ma.Mąż wie, że ma nowotwór i to wystarczy.
Nie każdy ma ochotę znać szczegóły, nie każdy chce wszystko wiedzieć, wszystko rozumieć. Jego prawo.
Ważne, że chce się leczyć.
Cytat: Myślę, że będzie dobrze.I słusznie.