XII SPOTKANIE PRZYJACIÓŁ FORUM
#41
Dunolka,

Kilka opcji
  • Z Poznania jeździ Flixbus, z przesiadką w Bydgoszczy.
  • PKP 7:32 z Poznań Główny, 2,5h z przesiadką w Kutnie; 9:12 z z Poznań Główny, 3,5h z przesiadką w Kutnie;
  • Gdybyście przyjechali do Warszawy w piątek, to możecie u nas przenocować; tylko mamy 1 wolne miejsce w samochodzie, może jeszcze jedzie ktoś z Warszawy ?
  • Wyskakuje mi regularnie BlaBlaCar - to jest transport prywatnymi samochodami - wyjazd z Poznania o 13:00, na miejscu ok 16:00
Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.

Moja historia
Odpowiedz
#42
Mamy prawo do auta zastępczego, ale Józek jest zdania, że w daleką podróż "obce" auto, którego zwyczajów się
nie zna, nie jest dobrym rozwiązaniem.
Najpierw zapaliliśmy się do tego busika, który polecił Jarek, bo przyjedzie pod dom i zawiezie pod Michelin,
ale po zastanowieniu doszliśmy do wniosku, że pociąg dla osób w naszym wieku (i kondycji) będzie lepszy.
Jest dobre połączenie.

Swoją drogą auto ludzi rozpieszcza. Ostatnio, jadąc w góry, ledwo zapakowaliśmy się do wielkiej toyoty,
a przecież w młodości  pakowaliśmy się bez problemu w JEDEN plecak.
Pora zacząć myśleć ekologicznie, tym razem z wyboru, nie konieczności.

Kochani, bardzo się cieszymy na sobotnie spotkanie.
Miło będzie przywitać starych przyjaciół, i poznać nowych.

A co do przygód przed Spotkaniem, to przypominają mi się Stare Jabłonki,
gdy od nas startował Wlobo, i ja mu wyprałam kurtkę razem z paszportem i australijskimi dolarami...

Do zobaczenia!
Odpowiedz
#43
Dzień dobry
Niestety urlop przesunął mi się na na 18 września a ten weekend 8-10 mam pracujący;(
Siła wyższa
Pozdrawiam was serdecznie i ściskam ??
Odpowiedz
#44
Xllspotkanie Przyjaciół za nami Wszystko co dobre trwa tak krótko.Długo na to kazał nam czekać COVID.Ta przymusowa przerwa uświadomiła nam jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni.Było jak zwykle cudnie,rodzinnie,smacznie.Pamiętaliśmy też o tych co nie mogli z nami być i tych których już z nami nie ma.Powitaliśmy całym sercem Nowych Przyjaciół którzy dołączyli do nas i mamy nadzieję że już z nami zostaną.Myślę że atmosfera jaka towarzyszy nam pozostanie w pamięci nowicjuszy Gosi,Andrzeja z Łodzi iAndrzeja zKonina i już na stałe dołàczą do naszego grona.Wymiana doświadzeń to ważny cel naszych spotkań.Pozdrawiamy Lidka i Mariusz
Odpowiedz
#45
A ja bardzo dziękuję za ciepłe i przesympatyczne przyjęcie do Grona Przyjaciół. Przepraszam, że byłem tak krótko, jednakże obiecuję, iż w przyszłym roku pojawię się "na długo" no i oczywiście w komplecie, czyli z żoną.
Serdecznie pozdrawiam.
AndrzejJ z Konina.
Odpowiedz
#46
XII Spotkanie Przyjaciół było wypełnione super atmosferą i jak zwykle czas za szybko płynął. 
Z tego wniosek, że przerwy w spotkaniach są niewskazane. Bardzo za Wami tęskniliśmy, ale tak jak Lidka wspomniała
Covid wiele skomplikował. Najważniejsze, że znów się odbyło a nasze grono powiększyło się o kolejnych wspaniałych 
uczestników. Dziękujemy, że byliście z nami, wspaniale było Was poznać i liczymy na kolejne wspólne spotkania.  
Bardzo wszystkim dziękujemy za: wsparcie, otwarcie, za uśmiech, radość i wspólnie spędzony czas.

Pozdrawiamy

Andrzej i Beata

Odpowiedz
#47
My też już w domu, tym razem podróż przebiegła bez większych przygód.
I porządkujemy wrażenia ze Spotkania.
Jak zwykle było super.
 
Na pewno bardzo ważna była  ta blisko dwugodzinna część merytoryczna,  medyczna  - dyskusja o różnych obliczach choroby, o różnych metodach leczenia, o różnym podejściu do różnych przypadków.
Zawiera się to w oczywistej prawdzie, że każdy pacjent jest inny, ale muszę przyznać,
że ilość "ciekawych przypadków" w naszej grupie okazała się imponująca.

Ale wszak Zjazd to przede wszystkim spotkanie przyjaciół, starych i nowych, przyjeżdżamy do Michelina 
nie tylko po wiedzę i wsparcie, ale też żeby razem posiedzieć, pogadać, pożartować, powygłupiać się.
I to jest bardzo ważne, bo bycie razem, bo odrobina luzu, uśmiechu są  nam tak potrzebne, jak  witaminy.

Czyli  - kochani, jesteśmy bardzo zadowoleni, dziękujemy  Beatce i spółce za trud organizacji Spotkania,
a wszystkim za wspaniałą atmosferę.
A że "luz i uśmiech" jest nam wszystkim jak witaminy potrzebny, po benefisie Lidki i Mariusza postanowiłam
kupić sobie czerwone szpilki. A co! Już starczy tego bycia poważną i nobliwą poznanianką!
Odpowiedz
#48
Gdy próbujesz dołączyć do grona ludzi którzy znają się już bardzo dobrze, zawsze są obawy czy zostaniesz zaakceptowany.
Jesteśmy ( A+M ) pod wrażeniem spotkania z ludźmi, wśród których znaleźliśmy się na spotkaniu.
Bardzo fajne podejście do nas, ani przesłodzone ani zdystansowane, zwyczajnie normalne, jak do swoich.
Podziwiamy wiedzę, optymizm i wytrwałość spotkanych forumowiczów.
Co mi osobiście dało to spotkanie ? Ze względu na mój obecny stan i chyba nawrót, na spotkanie jechałem z myślami że
dobrze nie jest, a może nawet już źle,
Teraz myślę tak : mogłoby być lepiej.
Dziękujemy Wam wszystkim za optymizm, rzeczowe rozmowy i tolerancję dla mojego momentami, powiedzmy, "nadekspresjonizmu" zadowolenie, uśmiech
Pozdrawiamy wszystkich.
A+M
Odpowiedz
#49
Witajcie,
jak tak czytam, że było super, to żal mi jeszcze bardziej, że nie spięliśmy się i nie przyjechaliśmy Was poznać, mimo, że tak dużo Wam zawdzięczamy: skarbnicę wiedzy, namiary na lekarzy, szpitale, a przede wszystkim ogromne wsparcie zawsze, kiedy tego potrzebujemy.
Bardzo bym chciała spotkać się z Wami za rok zadowolenie, uśmiech
Pozdrawiam serdecznie zadowolenie, uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości