Wzrost PSA
#1
Dzień dobry.
Mam na imię Beata. Mój mąż (56l.) jest po radykalnym wycieciu prostaty. PSA oczywiście całkiem przypadkiem oznaczono przy badaniach kontrolnych i lawina ruszyła. Operacja była w 10.2022. Histopatologia: pT2c N0, Gleason 4+3. W obrębie szczytu stercza utkanie raka obecne w linii cięcia.
Po operacji PSA na poziomie 0,022 (16.01.2023), 0,047 (14.04.2023), 0,092 (09.05.2023).
Załamałam się. Nie wiem co mamy robić. Poradnia radiologiczna odesłała nas do lekarza prowadzącego w Poradni Urologicznej z informacją, jak PSA wzrośnie do 0,2 to z powrotem do nich.
Szukam wszędzie w necie jakiś informacji. Mąż załamany. Proszę o jakieś wskazówki.
Odpowiedz
#2
Beato,

Jestem bardzo podobnym "przypadkiem":
Gruczolakorak prostaty Gleason 4+3, pT3a pNO
Prostatektomia VI.2019
6 tygodni po operacji PSA 0,021
Urolog (operator, niestety nie chirurg) zalecił obserwację.
Gdy PSA, po 1,5 roku, urosło do 0,170, mój urolog odesłał mnie do onkologa radioterapeuty, który stwierdził, że na radioterapię "na lożę" jest za późno. Zalecił czekać, gdy PSA wzrośnie do 0,5. No i po 3 latach do 0,5 wzrosło (VII.2022 - 0,591). Poddałem się wówczas badaniu PET PSMA w wyniku którego stwierdzono przerzut na 1 węzeł chłonny biodrowy. Po radioterapii metodą stereotaktyczną (SBRT) w grudniu 2022 PSA spadło do 0,290, no ale teraz znów rośnie. Piszę w szczegółach, jadnakowoż nie zalecam "mojej drogi", bo wiem, iż będę przerzuty gonił po moim organizmie jak przysłowiowego króliczka. A mógłbym poddać się radioterapii zaraz po prostatektomii - co polecam - i może (może !) miałbym dziś PSA nieoznaczalne. No ale na ten temat na pewno wypowie się NASZA DUNOLKA, która udzieli Ci bardzo fachowych porad (też z nich korzystałem i korzystam - Jolu, bardzo dziękuję).

pozdrawiam, Andrzej
Odpowiedz
#3
Beato, witaj wśród nas.
Sytuacja męża jest (w miarę) jasna  - był margines dodatni, PSA systematycznie rośnie, czyli tzw. przetrwały nowotwór. Szybko na radioterapię, bez czekania na magiczne 0.20. Teraz są inne kryteria wznowy.

Tzw. szczyt prostaty to miejsce gdzie często obserwujemy margines dodatni. Nie ma tam pseudotorebki prostaty, i chirurg często nie jest w stanie określić, gdzie się tkanka tej prostaty kończy.

Był Gleason 4+3, a "czwórki", niestety, lubią już wędrować.

Nie ma co się załamywać, skuteczność radioterapii ratującej w takim przypadku, jak twego męża, jest wysoka.
Czyli jak najszybciej na radioterapię do Centrum Onkologii.
Odpowiedz
#4
Bardzo dziękuję za błyskawiczne odpowiedzi. Trochę mi ulżyło. Mąż nadal kłębek nerwów.
Czy to Centrum Onkologii jest w Warszawie? Jestem z Olsztyna i tu własnie każą nam czekać, aż PSA urośnie. A ono, moim zdaniem, zaczęło rosnąć zbyt szybko.
Odpowiedz
#5
Jak na razie, pacjent może wybrać miejsce, gdzie się leczy.
Zatem mąż jak najbardziej może leczyć się w Centrum Onkologii w Warszawie.
Mają tam najnowocześniejszy sprzęt i bardzo dobrą, doświadczoną kadrę.
Wada  - to wielki kombinat, tłum ludzi, brak miejsca.
Ale coś za coś.

Można też wybrać Centrum Onkologii w Bydgoszczy, które również ma doskonałą opinię.
I wiele innych plusów, o których innym razem.

Olsztyn nie kojarzy nam się dobrze, niestety.
Odpowiedz
#6
Rozumiem. Tylko, że radioterapia jest chyba codziennie przez długi okres czasu i dojazdy odpadają. smutny
Odpowiedz
#7
Witaj Beata,

Tak, radioterapia to codzienne naświetlania w dni robocze. Nie jestem pewien, ale C.O. Warszawa może mieć hotel dla pacjentów ( wiem, że jest takowy w Kielcach i Gliwicach ).

A tak jak napisali poprzednicy, dobrze zaplanowana radioterapia ma duże szanse powodzenia ( czego jestem przykładem ).

Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.

Moja historia
Odpowiedz
#8
(09.05.2023, 20:34:47)Beata92 napisał(a): Rozumiem. Tylko, że radioterapia jest chyba codziennie przez długi okres czasu i dojazdy odpadają. smutny

Przesyłam link do Centrum Onkologii w Bydgoszczy - Zakład Radioterapii. Warto się zapoznać z ofertą.
Zakład Radioterapii - Centrum Onkologii (co.bydgoszcz.pl)
Odpowiedz
#9
(09.05.2023, 20:34:47)Beata92 napisał(a): Rozumiem. Tylko, że radioterapia jest chyba codziennie przez długi okres czasu i dojazdy odpadają. smutny

Można się spodziewać 5tyg. po 5 naświetleń. Przy większych ośrodkach są darmowe hotele z wyżywieniem. Paradoksalnie dość dobry wynik histopatologiczny wpłynął na brak radioterapii ratunkowej z klucza. Gdyby było np. N1, to od razu byłaby decyzja, a tak wpadliście w bezdecyzyjną niszę. Początkowy wynik 0.02 nie jest taki zły, więc nie ma się co zamartwiać.
12.2017 PSA 32
03.2018 RP - pT3b N1M0 Gleason (4+5), marginesy ujemne, przerzuty w 1 lewym i 1 prawym wyciętym węźle chłonnym biodrowym
05.2018 Pierwsze pooperacyjne PSA 0,067
06.2018 PSA 0,054, PET - 4 podejrzane węzły chłonne, rozpoczęta RT z naświetlaniem loży i podejrzanych węzłów, 
07.2018 Rozpoczęta hormonoterapia - Eligard
08.2018 Zakończona RT, PSA 0,003
10.2021 Stop hormonoterapii po 40 miesiącach - testosteron 0.7
02.2023 PSA <0.006
06.2023 PSA 0.011
09.2023 PSA 0.022
12.2023 PSA 0.038
03.2024 PSA 0.048
Odpowiedz
#10
(09.05.2023, 19:54:01)AndrzejJ napisał(a): Beato,

Jestem bardzo podobnym "przypadkiem":
Gruczolakorak prostaty Gleason 4+3, pT3a pNO
Prostatektomia VI.2019
6 tygodni po operacji PSA 0,021
Urolog (operator, niestety nie chirurg) zalecił obserwację.
Gdy PSA, po 1,5 roku, urosło do 0,170, mój urolog odesłał mnie do onkologa radioterapeuty, który stwierdził, że na radioterapię "na lożę" jest za późno. Zalecił czekać, gdy PSA wzrośnie do 0,5. No i po 3 latach do 0,5 wzrosło (VII.2022 - 0,591). Poddałem się wówczas badaniu PET PSMA w wyniku którego stwierdzono  przerzut na 1 węzeł chłonny biodrowy. Po radioterapii metodą stereotaktyczną (SBRT) w grudniu 2022 PSA spadło do 0,290, no ale teraz znów rośnie. Piszę w szczegółach, jadnakowoż nie zalecam "mojej drogi", bo wiem, iż będę przerzuty gonił po moim organizmie jak przysłowiowego króliczka. A mógłbym poddać się radioterapii zaraz po prostatektomii - co polecam - i może (może !) miałbym dziś PSA nieoznaczalne. No ale na ten temat na pewno wypowie się NASZA DUNOLKA, która udzieli Ci bardzo fachowych porad (też z nich korzystałem i korzystam - Jolu, bardzo dziękuję).

pozdrawiam, Andrzej
Ja troche nie rozumiem, dlaczego odmówiono RT? Przecież ta magiczna granica 0.2 nie została przekroczona?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości