Latarniku, baaaardzo Ci dziękuję.
Pocieszyłeś mnie, no bo z tego wynika, iż bic nie taki straszny jak jest napisane w ulotce. Ponoć na ginekomastię jest coś "anty" (Dunolka pisała), co do innych kłopotów (nadwaga, słabość
) to jakoś będę musiał sobie radzić.
Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam
Andrzej
Pocieszyłeś mnie, no bo z tego wynika, iż bic nie taki straszny jak jest napisane w ulotce. Ponoć na ginekomastię jest coś "anty" (Dunolka pisała), co do innych kłopotów (nadwaga, słabość
) to jakoś będę musiał sobie radzić.
Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam
Andrzej