02.04.2016, 22:15:11
W pierwszy dzień wiosny mąż wykonał szereg badań z krwi. Wyniki odebraliśmy w tym tygodniu, przed wizytą u lekarza.
PSA nie zaskoczyło nas na plus, wynik 39,13 . Poprzednie badanie wykonane 5.11.2015 wykazywało 31,61. Przyrost w ciągu prawie 20 tygodni 7,52. Do dnia wizyty mąż nie przyjmował żadnych hormonów czy innych lekarstw. Jedynie to codziennie zażywał sok ze sfermentowanych owoców granatu oraz BioMarine 1140 na polepszenie odporności. Z szeregu badań jakie wykonano z krwi oprócz PSA, gorszy wynik pojawił się w WBC. Leukocyty oscylowały zawsze koło 3,5- 3,7 , było to i tak poniżej dolnej granicy , to obecne badanie przyniosło wynik 3,06. Zaskoczył nas ten wynik, tym bardziej,że co najmniej od dwóch miesięcy przyjmujemy pyłek pszczeli.Obniżenie WBC może być spowodowane przyjmowaniem zbyt długo Bio Marin, który rozleniwił organizm do produkcji białych krwinek. Postanowiliśmy odsunąć na pewien czas przyjmowanie tego suplementu. Pozostałe wyniki wręcz wzorcowe : wszystkie inne markery - ok, próby wątrobowe, trójglicerydy, cukier, itp w normie.W najbliższym czasie czeka męża badanie rezonanasem magnetycznym, wynik tego badania będzie porównywany do tych wcześniejszych by uchwycić ewentualne zmiany jakie mogłyby zajść od czasu tych badań. Jeśli coś by się niepokojącego pojawiło, najprawdopodobniej będzie trzeba wykona biopsję . Ale na razie nie wyprzedajmy zdarzeń. Włodek czuje się dobrze, pracuje, nie choruje na przeziębienia - jednym słowem okaz zdrowia. Tylko to PSA .....
Co raz częściej czyta się ,że marker PSA nie jest idealny. Jak zwykle od reguł są wyjątki. Wierzymy,że to właśnie Włodek jest takim wyjątkiem. Nie zmienia to jednak faktu , że regularnie wykonujemy badania i zgłaszamy się na wyznaczone kontrolne wizyty u lekarza. Od operacji męża minęło 5 lat.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie ,życząc dużo spokoju i cierpliwości w procesie leczenia.
PSA nie zaskoczyło nas na plus, wynik 39,13 . Poprzednie badanie wykonane 5.11.2015 wykazywało 31,61. Przyrost w ciągu prawie 20 tygodni 7,52. Do dnia wizyty mąż nie przyjmował żadnych hormonów czy innych lekarstw. Jedynie to codziennie zażywał sok ze sfermentowanych owoców granatu oraz BioMarine 1140 na polepszenie odporności. Z szeregu badań jakie wykonano z krwi oprócz PSA, gorszy wynik pojawił się w WBC. Leukocyty oscylowały zawsze koło 3,5- 3,7 , było to i tak poniżej dolnej granicy , to obecne badanie przyniosło wynik 3,06. Zaskoczył nas ten wynik, tym bardziej,że co najmniej od dwóch miesięcy przyjmujemy pyłek pszczeli.Obniżenie WBC może być spowodowane przyjmowaniem zbyt długo Bio Marin, który rozleniwił organizm do produkcji białych krwinek. Postanowiliśmy odsunąć na pewien czas przyjmowanie tego suplementu. Pozostałe wyniki wręcz wzorcowe : wszystkie inne markery - ok, próby wątrobowe, trójglicerydy, cukier, itp w normie.W najbliższym czasie czeka męża badanie rezonanasem magnetycznym, wynik tego badania będzie porównywany do tych wcześniejszych by uchwycić ewentualne zmiany jakie mogłyby zajść od czasu tych badań. Jeśli coś by się niepokojącego pojawiło, najprawdopodobniej będzie trzeba wykona biopsję . Ale na razie nie wyprzedajmy zdarzeń. Włodek czuje się dobrze, pracuje, nie choruje na przeziębienia - jednym słowem okaz zdrowia. Tylko to PSA .....
Co raz częściej czyta się ,że marker PSA nie jest idealny. Jak zwykle od reguł są wyjątki. Wierzymy,że to właśnie Włodek jest takim wyjątkiem. Nie zmienia to jednak faktu , że regularnie wykonujemy badania i zgłaszamy się na wyznaczone kontrolne wizyty u lekarza. Od operacji męża minęło 5 lat.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie ,życząc dużo spokoju i cierpliwości w procesie leczenia.