Po 10 latach TATA znowu będzie walczył
#5
(20.05.2022, 14:39:13)Dunolka napisał(a): Ale czy chodzi o leczenie już tylko paliatywne, czy jednak jest możliwość, by jeszcze zawalczyć?
Konkretnie chodzi o to, czy ma miejsce wznowa choroby, jak rozległa, czy doszło już na przykład do hormonooporności i nastąpił rozsiew nowotworu? 
Jak tata był leczony przez te 10 lat?
Skoro jama brzuszna "czysta", płuca też, to gdzie jest ten nowotwór?
Z czym związany jest ból brzucha?
Jeśli wznowa polegałaby na pojawieniu się oligoprzerzutów, tzn. nielicznych, niewielkich ognisk raka, to można to jeszcze leczyć, operacyjnie lub radioterapią.
Od leczenia paliatywnego raka prostaty znany jest też profesor Szczylik z Warszawy.

Dziękuje za odpowiedź .Nie mamy pojęcia bo obecny onkolog która prowadzi tatę zleciła zastrzyk blokadę  na podstawie PSA żadnych dodatkowy badań jedynie usg jamy brzusznej dlatego też szukam onkologa z którym mogę skonsultować jego stan i ewentualny plan leczenia ;-(
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Po 10 latach TATA znowu będzie walczył - przez załamana80 - 20.05.2022, 15:12:58

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości