(12.08.2020, 18:26:07)latarnik napisał(a): Natomiast uważam, że w takiej sytuacji pierwszym wyborem powinna być raczej nowoczesna, celowana radioterapia a nie skalpel....
Radioterapeuci są tego samego zdania.
Jednak na logikę - "nóż cybernetyczny" może się tak samo lekarzowi omsknąć jak i zwykły skalpel.
Czyli ryzyko uszkodzenia ważnych naczyń krwionośnych zawsze istnieje.
Pamiętamy nerwy Krisa, z tym związane, gdy naświetlał węzły okołoaortalne.
Cytat: Ale to my sami podejmujemy decyzje, decyzje lepsze bądź gorsze, i też sami /wraz z najbliższymi/ ponosimy ich konsekwencje. Ktoś wybiera kozik a ktoś ogarek....
Ktoś ugra więcej a ktoś mniej, chociaż może miał szansę więcej....... Taka to zgadywanka...
Dlatego w życiu zawsze życzymy sobie przede wszystkim szczęścia, niekoniecznie tego metafizycznego,
ale takiego zwykłego, codziennego fartu.
Jak to się mówi, na Titanicu wszyscy byli zdrowi...