14.07.2020, 10:52:04
(10.07.2020, 15:51:31)Dunolka napisał(a): No i powiedzcie, czy uważacie, że naprawdę koniecznie trzeba już natychmiast aplikować pacjentowi Diphereline?
Czy nie warto poczekać i zbadać PSA jeszcze raz?
Za tydzień - dwa?
Bo może tendencja jest spadkowa?
Może jest stabilizacja?
A nawet jeśli nie, to czy powrót do hormonoterapii jest naprawdę aż tak pilny?
Nie wypada nam, laikom, mieć inne zdanie, niż lekarz prowadzący,
Dziękuję Jolu.
Twoje spojrzenie wnikliwe i realistyczne wzbudza we mnie także wątpliwości co do decyzji lekarza.
Hormonoterapia ma swoje skutki uboczne mam za sobą pięć lat HT i prawie dwa lata bez.
Przez ostatnich kilka dni analizowałem pozytywy i negatywy pełnej blokady.
Jaki jest mój stan obecny?
Zatrzymam się chwilę na wynikach obrazowych PET PSMA na chwilę obecną najbardziej skuteczna diagnozę obrazowa..
Rok 2013 PET wskazuje nowotwór w węzłach wewnętrznych i zewnętrznych biodrowych po lewej i po prawej stronie oraz przyaortalne.
Po pięciu latach HT PET wskazuje węzły przyaortalne i po prawej stronie.
Innymi słowy czy HT leczy - nie?
Węzły biodrowe po lewej stronie wolne od nowotworu !!!
Dr operujący także je usunął lewe potwierdzenie w histopatologii.
Usunięte węzły biodrowe prawe (wew. i zew.) nowotwór po za torebką węzła w jednym i w drugim przypadku . Przyaortalne usunięte węzły zajęte przez nowotwór.
Wniosek :
Poziom markera 0,23 wg dr prowadzącego to przedostanie się komórek nowotworowych do krwioobiegu.
I co teraz ?
Na chwilę obecną nie ma emitera , źródła emisji komórek carcioma póki nie znajdą nowego "żywiciela".
Czy można zatrzymać ten proces?
Być może dr liczy na to że skuteczność
HT ,KTÓRA DOPROWADZIŁA DO ELIMINACJI NOWOTWORU W WĘZŁACH BIODROWYCH Z LEWEJ STRONY BĘDZIE EFEKTYWNA W PRZYPADKU BIEŻĄCYM.
Oczywiście tego nie słyszałem w gabinecie to tylko moje przypuszczenia jako osoby akceptującej terapię hormonalną.
Mam też inne spojrzenie, może pozwolić się organizmowi zregenerować po operacji i usunięciu zaraczonych węzłów ?
Jędrek