09.06.2020, 09:40:24
(07.06.2020, 21:05:38)Dunolka napisał(a): Twoja operacja odbyła się w ramach badania klinicznego.
Rozumiem to w ten sposób, że przed zabiegiem poddano cię specjalistycznym badaniom radiologicznym,
mającym na celu dokładne sprawdzenie regionalnych węzłów chłonnych
- aby usunąć wszystkie zajęte przez przerzut nowotworowy,
- i aby nie usuwać niezajętych, bo po co.
Taki był cel tego badania, tak?
Zatem twoją operację można by porównać na przykład z operacją Józka,
gdzie podstawą decyzji o usunięciu konkretnych węzłów był tylko wynik przedoperacyjnego PET,
oraz intuicja chirurga ( "co na drodze, to nieprzyjaciel").
Witajcie kochani.
Nie mam na tyle jeszcze sił by dłużej posiedzieć przy ekranie komputera.
Rano wiele wigoru i tak prawie normalnie.
Gdy dłużej siedzę przy stole odczuwam napięcia skurczowe i dyskomfort nie ból, muszę się porozciągać.
Wracając do badań klinicznych.
Pierwszą zgodę na BK zaakceptowałem w gabinecie dr Bartłomieja pod koniec marca.
Oczekiwanie na zabie do 19 maja wynikało nie tylko z wolnych terminów przeprowadzenia operaracji ale głównie badań diagnostycznych.
A jest ich kilka.
Jest to model personalizowanej przedoperacyjnej diagnostyki i terapii w oparciu
- o specyficzny antygen błonowy PSMA
-badania PET/CT
-PET/MR
-SPECT/CT
oceniające ekspresję białek (68 Ga/ 18 F/PSMA oraz 99m Tc-PSMA.
Tak poczyniono , zastosowano dwie techniki diagnostyczne co umożliwia zastosowanie sondy gamma na bloku operacyjnym.
Badanie.
Wyrażenie zgody i informacja od lekarza.
Podpisałem dobrowolnie że moje obrazy i wyniki będą służyły dobru ludzkości bez podawania danych osobowych.
Najpierw podano radioznacznik 68GaPSMA-11 dożylnie w dawce 200 MBq ,
następnie po 60 minutach wykonano badanie PET/CT oraz PET/MR .
Następnego dnia przed zabiegiem podano kolejny radiofarmaceutyk 99m TcPSMA i wykonano badanie SPECT/CT umożliwiające oznaczenie na obrazach przerzutowych węzłów chłonnych.
Po badaniach w ciągu 60 minut znalazłem się na sali operacyjnej.
Wspomnę że jak i co się jadło pamiętam z domu a to trzeci dzień pobytu.
Straciłem prawie 10% wagi ale jest ok , po zabiegu też dwa dni bez przegryzania.
Info z medycyny nuklearnej
Metodą wiodącą medycyny nuklearnej jest pozytonowa tomografia emisyjna (PET/MR i PET/CT) – technika najbardziej zaawansowana. Wykorzystywany jest w niej zupełnie inny rodzaj izotopu niż jod czy technet, który wiąże się z różnymi substancjami organicznymi, badając procesy biochemiczne zachodzące w narządach. Jednym słowem – zarówno tomografia komputerowa, jak i rezonans magnetyczny to techniki morfologiczne obrazujące budowę danego narządu i zmiany w tym narzędzie, które zaszły pod wpływem choroby.
Natomiast medycyna nuklearna pokazuje metabolizm, molekularne mechanizmy danej patologii. Oto przykład – klasycznym znacznikiem w PET jest wyznakowana fluorem glukoza, która jest gromadzona przez nowotwory w bardzo dużych ilościach, przez co widać ognisko zmniejszonego metabolizmu glukozy. Jeśli połączymy techniki – PET z tomografią lub PET z rezonansem, to mamy obraz morfologiczny i metaboliczny. Czyli kompletny, a to są dla lekarza prowadzącego niezwykle cenne informacje.
Jędrek