31.05.2020, 12:21:49
[quote pid='14622' dateline='1590745940']
A co wymusiło powrót ?
Ewentracja ,czyli rozszczepienie powięzi podskórnych i pierwszy szew od strony pępka puściło szycie i jelito zaglądało na świat.
Czyli mógłbyć słabszy punkt szyci choć wątpię ,pewniejszym mój kaszel po intubacji.
Jola doradziła Beatce pas teresy na spinanie mięśni , a czemu Teresy?Ale pomaga.
Od trzech dni tylko leki na perystaltykę w formie zastrzyku i espumisan na rozweselenie.
A całe to zdarzenie tak mile brzmi ewentracja.
Jędrek
[/quote]
Podziwiam reporterską powściągliwość opisu bohatera tego niebezpiecznego zdarzenia!
Trzymam mocno kciuki, by rehabilitacja po przebytych operacjach przebiegła szybko i bez powikłań.
I oby cierpienia wynagrodzone zostały trwałym pozbyciem się resztek CAPa!
A co wymusiło powrót ?
Ewentracja ,czyli rozszczepienie powięzi podskórnych i pierwszy szew od strony pępka puściło szycie i jelito zaglądało na świat.
Czyli mógłbyć słabszy punkt szyci choć wątpię ,pewniejszym mój kaszel po intubacji.
Jola doradziła Beatce pas teresy na spinanie mięśni , a czemu Teresy?Ale pomaga.
Od trzech dni tylko leki na perystaltykę w formie zastrzyku i espumisan na rozweselenie.
A całe to zdarzenie tak mile brzmi ewentracja.
Jędrek
[/quote]
Podziwiam reporterską powściągliwość opisu bohatera tego niebezpiecznego zdarzenia!
Trzymam mocno kciuki, by rehabilitacja po przebytych operacjach przebiegła szybko i bez powikłań.
I oby cierpienia wynagrodzone zostały trwałym pozbyciem się resztek CAPa!