03.07.2022, 17:26:50
Witajcie
Masz rację Dunolka,wydaje mi się że jednak brachyterapia będzie w moim przypadku będzie zbyt dużym ryzykiem.Jaką mam pewność,że to co zostanie z prostaty nie przerodzi się za jakiś czas ponownie w jakiś onkologiczny stan.Wydaję mi się,że operacja będzie mniejszym złem.
Pytanie tylko czy do tego wszystkiego dotrwam.Czuję się psychicznie co raz gorzej,dawki leków zwiększone a ja mam co raz czarniejsze scenariusze w głowie i myśli samobójcze,ze którymi w ogóle nie jestem w stanie sobie radzić.Jestem w kontakcie z psychiatrą gdyby była sytuacja krytyczna,ale nie jestem przekonany czy będę chciał się z nim kontaktować.
Przetrawiłem jakoś diagnozę,przetrawoę ewentualne leczenie ale tego co ostatnio usłyszałem nie jestem w stanie sobie poukładać.
W oczekiwaniu na radioteraupetę spotkałem się z urologiem onkologiem.Zasugerował,żeby zrobić PET,żeby wykluczyć zmiany meta w dalszych organach,bo młodych wiek w moim przypadku nie jest sprzymierzeńcem.I już gonitwa myśli,szukanie w internecie.Od jakiegoś czasu dziwnie boli głowa-może to już przerzut do mózgu,mam uogólniony świąd na całym ciele,a czytałem że przy niektórych nowotworach może być taki świąd paranowotworowy,np przy przerzutach do kręgosłupa,który mnie boli od dłuższego czasu.
Wiem,że powinienem się wziąć w garść,ale po prostu nie mam siły.
Masz rację Dunolka,wydaje mi się że jednak brachyterapia będzie w moim przypadku będzie zbyt dużym ryzykiem.Jaką mam pewność,że to co zostanie z prostaty nie przerodzi się za jakiś czas ponownie w jakiś onkologiczny stan.Wydaję mi się,że operacja będzie mniejszym złem.
Pytanie tylko czy do tego wszystkiego dotrwam.Czuję się psychicznie co raz gorzej,dawki leków zwiększone a ja mam co raz czarniejsze scenariusze w głowie i myśli samobójcze,ze którymi w ogóle nie jestem w stanie sobie radzić.Jestem w kontakcie z psychiatrą gdyby była sytuacja krytyczna,ale nie jestem przekonany czy będę chciał się z nim kontaktować.
Przetrawiłem jakoś diagnozę,przetrawoę ewentualne leczenie ale tego co ostatnio usłyszałem nie jestem w stanie sobie poukładać.
W oczekiwaniu na radioteraupetę spotkałem się z urologiem onkologiem.Zasugerował,żeby zrobić PET,żeby wykluczyć zmiany meta w dalszych organach,bo młodych wiek w moim przypadku nie jest sprzymierzeńcem.I już gonitwa myśli,szukanie w internecie.Od jakiegoś czasu dziwnie boli głowa-może to już przerzut do mózgu,mam uogólniony świąd na całym ciele,a czytałem że przy niektórych nowotworach może być taki świąd paranowotworowy,np przy przerzutach do kręgosłupa,który mnie boli od dłuższego czasu.
Wiem,że powinienem się wziąć w garść,ale po prostu nie mam siły.