02.09.2021, 21:59:31
Aga, po pierwsze, nie ma idealnych badań obrazowych, przynajmniej na razie,
po drugie, jeśli o kości chodzi, to scyntygrafia jest jednak badaniem najczulszym (choć niespecyficznym),
po trzecie, przez kilka miesięcy działania hormonoterapii niektóre zmiany mogły się cofnąć.
A po czwarte doktor Milecki nie przyjmuje prywatnie.
Trzeba go jakoś inaczej "łowić".
Jeden z naszych forumowiczów po prostu wszedł na oddział i poprosił go o rozmowę.
Ponoć bardzo sympatyczny człowiek.
Na razie twój mąż jest bezpieczny - PSA nieoznaczalne, choroba się nie rozwija.
Po to są hormony.
Jest czas i spokój na szukanie najlepszych rozwiązań.
Jak napisałam - nie ma powodu do paniki, jest czas na optymalizację leczenia.
po drugie, jeśli o kości chodzi, to scyntygrafia jest jednak badaniem najczulszym (choć niespecyficznym),
po trzecie, przez kilka miesięcy działania hormonoterapii niektóre zmiany mogły się cofnąć.
A po czwarte doktor Milecki nie przyjmuje prywatnie.
Trzeba go jakoś inaczej "łowić".
Jeden z naszych forumowiczów po prostu wszedł na oddział i poprosił go o rozmowę.
Ponoć bardzo sympatyczny człowiek.
Na razie twój mąż jest bezpieczny - PSA nieoznaczalne, choroba się nie rozwija.
Po to są hormony.
Jest czas i spokój na szukanie najlepszych rozwiązań.
Jak napisałam - nie ma powodu do paniki, jest czas na optymalizację leczenia.