24.06.2022, 09:19:53
Dzień dobry.
Już 4 tyg RT za nami. Mąż jest po badaniach i po spotkaniu z lekarzem. Wszystko jest w porządku, czuje się bardzo dobrze. Nic na razie mu nie doskwiera, nawet nie jest senny, choć o możliwym osłabieniu nas informowano. Oby tak dotrwać do końca, a to jeszcze 3 tyg, 15 naświetlań. Jednak to już z górki. Odliczam dni do końca i staram się myśleć pozytywnie.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. B.
Już 4 tyg RT za nami. Mąż jest po badaniach i po spotkaniu z lekarzem. Wszystko jest w porządku, czuje się bardzo dobrze. Nic na razie mu nie doskwiera, nawet nie jest senny, choć o możliwym osłabieniu nas informowano. Oby tak dotrwać do końca, a to jeszcze 3 tyg, 15 naświetlań. Jednak to już z górki. Odliczam dni do końca i staram się myśleć pozytywnie.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. B.