20.11.2021, 00:48:32
Witajcie.
Wszystko w przypadku mojego męża jest jakieś inne. Był przyjęty do szpitala we wtorek, w środę miał operację, do domu miał wyjść w kolejną środę. Dzisiaj na obchodzie dostał informację, że w niedzielę już wychodzi do domu. Podobno musi szpital przyspieszyć z operacjami z powodu pandemii, możliwe że będą robić operacje tylko najpilniejsze, więc trzeba zwolnić łóżka,bo sporo chorych czeka, a że mąż bardzo dobrze znosi wszystko i ładnie się goi to nie ma potrzeby leżenia w szpitalu. Oczywiście bardzo się ucieszył z wyjścia, ja w pierwszym momencie też. Jednak po chwili zastanawialiśmy się czy to bezpieczne. Podróż 330km nie jest fajna w 5 dobie po operacji, z cewnikiem, ale w domu może szybciej będzie dochodził do siebie. Już ogarnęłam wyjęcie cewnika, później szwów, tylko zastanawia mnie co w przypadku zbierania się limfy po usunięciu węzłów. Kiedy to może nastąpić, zaraz po operacji czy w późniejszym terminie? A może w ogóle jej nie będzie? Dużo pytań się nasuwa człowiekowi, ale póki co skupiamy się na rekonwalescencji męża .
Pozdrawiam wszystkich.
Wszystko w przypadku mojego męża jest jakieś inne. Był przyjęty do szpitala we wtorek, w środę miał operację, do domu miał wyjść w kolejną środę. Dzisiaj na obchodzie dostał informację, że w niedzielę już wychodzi do domu. Podobno musi szpital przyspieszyć z operacjami z powodu pandemii, możliwe że będą robić operacje tylko najpilniejsze, więc trzeba zwolnić łóżka,bo sporo chorych czeka, a że mąż bardzo dobrze znosi wszystko i ładnie się goi to nie ma potrzeby leżenia w szpitalu. Oczywiście bardzo się ucieszył z wyjścia, ja w pierwszym momencie też. Jednak po chwili zastanawialiśmy się czy to bezpieczne. Podróż 330km nie jest fajna w 5 dobie po operacji, z cewnikiem, ale w domu może szybciej będzie dochodził do siebie. Już ogarnęłam wyjęcie cewnika, później szwów, tylko zastanawia mnie co w przypadku zbierania się limfy po usunięciu węzłów. Kiedy to może nastąpić, zaraz po operacji czy w późniejszym terminie? A może w ogóle jej nie będzie? Dużo pytań się nasuwa człowiekowi, ale póki co skupiamy się na rekonwalescencji męża .
Pozdrawiam wszystkich.