24.10.2021, 23:48:16
Witam wszystkich.
Trochę czasu nie odzywałam się, ale też niewiele się działo. Skupiliśmy się na podleczeniu zaostrzenia CU. Mąż dostał steryd, encorton, dawkę podprogową, aby zdążyć z niego zejść jeszcze przed operacją. Już po 4 dniach było zdecydowane polepszenie, a teraz można powiedzieć że jest już super. Wszystko wróciło do normy. Między czasie załatwiłam skierowania na ponowne badania krwi, ekg i wizytę u anestezjologa, kwalifikującą na operację. Wszystko zdalnie i kolejny raz udało mi się od razu dodzwonić do dr Siekiery, gdyż to on musiał wydać zlecenie na wyniki. Kolejny wyjazd do Bydgoszczy 8 listopada. Mam nadzieję, że wszystko się powiedzie, bo termin operacji to 16 listopada i już w żadnym wypadku nie chcielibyśmy go przekładać. Pozdrawiam wszystkich. Beata.
Trochę czasu nie odzywałam się, ale też niewiele się działo. Skupiliśmy się na podleczeniu zaostrzenia CU. Mąż dostał steryd, encorton, dawkę podprogową, aby zdążyć z niego zejść jeszcze przed operacją. Już po 4 dniach było zdecydowane polepszenie, a teraz można powiedzieć że jest już super. Wszystko wróciło do normy. Między czasie załatwiłam skierowania na ponowne badania krwi, ekg i wizytę u anestezjologa, kwalifikującą na operację. Wszystko zdalnie i kolejny raz udało mi się od razu dodzwonić do dr Siekiery, gdyż to on musiał wydać zlecenie na wyniki. Kolejny wyjazd do Bydgoszczy 8 listopada. Mam nadzieję, że wszystko się powiedzie, bo termin operacji to 16 listopada i już w żadnym wypadku nie chcielibyśmy go przekładać. Pozdrawiam wszystkich. Beata.