25.06.2021, 18:07:13
Diagnoza poważnej choroby burzy ustalony porządek życia rodziny, jakby wybija nas z kolein.
Zanim znajdziemy nowe koleiny, nowy układ, upłynie trochę czasu.
Jest to czas chaosu i nerwów.
Sytuacja uspokoi się, gdy znajdziemy sposób wyjścia z sytuacji, to znaczy gdy ustalimy pewny termin operacji,
u lekarza, którego jesteśmy pewni.
Wtedy wejdziemy w nowe "koleiny", w drogę konkretnej walki z chorobą, z nadzieją na pełny sukces.
Jedno jest pewne - już nigdy nie będzie tak, jak było.
Ale to nie znaczy, że będzie jakoś strasznie gorzej.
Często choroba uświadamia nam, jak bardzo jesteśmy dla siebie bliscy, i w ogóle, co jest w życiu najważniejsze.
Często właśnie choroba zbliża do siebie członków rodziny.
Zanim znajdziemy nowe koleiny, nowy układ, upłynie trochę czasu.
Jest to czas chaosu i nerwów.
Sytuacja uspokoi się, gdy znajdziemy sposób wyjścia z sytuacji, to znaczy gdy ustalimy pewny termin operacji,
u lekarza, którego jesteśmy pewni.
Wtedy wejdziemy w nowe "koleiny", w drogę konkretnej walki z chorobą, z nadzieją na pełny sukces.
Jedno jest pewne - już nigdy nie będzie tak, jak było.
Ale to nie znaczy, że będzie jakoś strasznie gorzej.
Często choroba uświadamia nam, jak bardzo jesteśmy dla siebie bliscy, i w ogóle, co jest w życiu najważniejsze.
Często właśnie choroba zbliża do siebie członków rodziny.