15.10.2021, 15:45:48
(15.10.2021, 15:36:04)Dunolka napisał(a): Agnieszko, radioterapia, którą tata otrzymał, miała zmniejszyć/zlikwidować dolegliwości bólowe, i jak widać, spełniła swą rolę. Ale tata ma jeszcze przerzuty do węzłów chłonnych i do płuc, i to wszystko swobodnie rośnie,Dziękuję z całego serca za szczegółowe wyjaśnienie.
gdy Enzalutamid przestał działać.
Przerzuty do kości są bardziej niebezpieczne dla pacjenta, dlatego lekarz od nich zaczął.
Chemia na tkanki miękkie pomoże, ale pacjent musi spełniać pewne minima, jeśli chodzi o wyniki krwi.
Hemoglobina jeszcze przyzwoita, dopiero poziom poniżej 10 budzi niepokój onkologów.
Piszesz, że inne wyniki krwi są poniżej normy, ale ile poniżej? To istotne, czy o kilka procent, czy o kilkadziesiąt.
Jeśli o kilka procent, to lekarze często machają ręką.
Ważne są płytki krwi - ile ich?
Ddimery?
Przed każdym wlewem chemii pacjent ma badaną krew. Jeśli wyniki za bardzo odstają od normy, pacjent nie dostaje kolejnego wlewu. Tak samo, gdy PSA rośnie.
Wlewy docetakselu odbywają się zwykle co trzy tygodnie.
Czasem co dwa - z mniejszą dawką chemioterapeutyku.
Ogólna zasada jest taka, by pacjentowi pomóc, a nie zaszkodzić.
Ale jest i inna zasada - zdrowi pacjenci nie przychodzą na chemię, trzeba więc leczyć i tych z gorszymi wynikami.
Ale jak mówię - przed każdym wlewem jest badanie krwi, i lekarz wychwyci moment, w którym terapia bardziej szkodzi, niż pomaga.
Niedługo wizyta u dr S. Tata powinien wtedy już zacząć chemie, już będzie coś wiadomo.
Chemia, jeśli pomaga, to pomaga od razu.
To wyniki krwi:
Morfologia:
Leukocyty-2,04
Erytrocyty-3,55
Hemoglobina-11,2
Płytki -120
Ddimery- nie ma takiego pomiaru ?....
Nie został pewnie zlecony.