16.04.2024, 21:39:49
Minęło trochę czasu od mojego ostatniego wpisu. Obecnie sytuacja wygląda tak, PSA 0,498, testosteron 0,390.Lekarz, który prowadził leczenie męża od początku skierował go do lekarza onkologa klinicysty. Dzisiaj byliśmy na wizycie i decyzja tego lekarza jest taka , że z powrotem wracamy do poprzedniego lekarza i kontynuacja dalszego leczenia czyli zastrzyk LIBREXA co 3 m-ce. Według niego te wzrosty PSA są nieduże. Narazie mąż nie kwalifikuje się do leczenia ENZLUMIFEM, dopiero jak PSA będzie powyżej 2,0.mamy się zgłosić do niego. I "karuzela" kręci się dalej.☹️
.
.