08.10.2023, 15:44:22
Tak, Enzalutamid to drugi etap hormonoterapii, gdy możliwości pierwszego się wyczerpią.
Tak było.
Ale medycyna nie jest nauką raz na zawsze objawioną i metody albo sekwencje leczenia się zmieniają.
Sekwencje - czyli kolejność terapii, co po czym.
Kiedyś chemia to była ostatnia deska ratunku, teraz często zaczyna się od chemii - w nowotworach wysokiego ryzyka.
Spotykamy się też czasem z wzięciem nowotworu od razu "w trzy ognie" - czyli zwykła hormonoterapia plus chemia plus Enzalutamid, czyli ten Enzalutamid nie czeka na swoją kolej.
Wszystko zależy od lekarza - klinicysty. Takie postępowanie to jeszcze nie jest standard.
Skutki uboczne Enzalutamidu?
Pewnie jakieś są, bo zawsze mogą być.
Trzej nasi koledzy brali i czuli się bardzo dobrze, przede wszystkim dlatego, że PSA ładnie spadało.
Tak było.
Ale medycyna nie jest nauką raz na zawsze objawioną i metody albo sekwencje leczenia się zmieniają.
Sekwencje - czyli kolejność terapii, co po czym.
Kiedyś chemia to była ostatnia deska ratunku, teraz często zaczyna się od chemii - w nowotworach wysokiego ryzyka.
Spotykamy się też czasem z wzięciem nowotworu od razu "w trzy ognie" - czyli zwykła hormonoterapia plus chemia plus Enzalutamid, czyli ten Enzalutamid nie czeka na swoją kolej.
Wszystko zależy od lekarza - klinicysty. Takie postępowanie to jeszcze nie jest standard.
Skutki uboczne Enzalutamidu?
Pewnie jakieś są, bo zawsze mogą być.
Trzej nasi koledzy brali i czuli się bardzo dobrze, przede wszystkim dlatego, że PSA ładnie spadało.