04.10.2022, 00:20:28
No to mieliście pecha z tym jednoczesnym złapaniem covida i szczepieniem, i terminem zastrzyku.
Ale, jak to mówią - gdzie cienko, tam się rwie.
Jeśli w miarę dobrze znosi infekcję, to po kilku dniach powinien z tego wyjść.
Aha, przy najbliższym, opóźnionym badaniu PSA, niech mąż zbada też testosteron.
Prywatnie, jeśli nie ma zlecenia. Opóźniony zastrzyk mógł spowodować minimalny wzrost testosteronu,
a ten z kolei - minimalny wzrost PSA. Tu zależność jest natychmiastowa.
Ogólnie - nie warto badać PSA pod koniec okresu, gdy zastrzyk działa. Albo miesiąc wcześniej albo miesiąc później.
Ale, jak to mówią - gdzie cienko, tam się rwie.
Jeśli w miarę dobrze znosi infekcję, to po kilku dniach powinien z tego wyjść.
Aha, przy najbliższym, opóźnionym badaniu PSA, niech mąż zbada też testosteron.
Prywatnie, jeśli nie ma zlecenia. Opóźniony zastrzyk mógł spowodować minimalny wzrost testosteronu,
a ten z kolei - minimalny wzrost PSA. Tu zależność jest natychmiastowa.
Ogólnie - nie warto badać PSA pod koniec okresu, gdy zastrzyk działa. Albo miesiąc wcześniej albo miesiąc później.