30.03.2022, 15:23:32
Witajcie.
Po roku piszę znowu, (chociaż przez ten czas obecna byłam na forum).
Przypomnę pokrótce ostatnie wydarzenia:
- od 6 do 13 kwietnia mąż miał radioterapię stereotaktyczną dawką 30 Gy po 3 frakcje na 3 węzły chłonne
- 09.04.2021 r. rozpoczął hormonoterapię zastrzyk Rieseligo 10,8 co 3 m-ce
- 19-03-21 PSA -2,456 , testosteron 2,340 (przed SRT i hormonami)
- 28.06.21 PSA - 0,121
- 04.10.21 PSA - 0,080, t. 0,390
- 30.12.21 PSA - 0,051. t. 0,330
To czekanie na wyniki jest straszne, serce mało "nie wyskoczy" no i ...
- 30.03.22 PSA - 0,057, t. 0,390 , a było tak pięknie, i znowu dostaliśmy po głowie.
W międzyczasie mąż miał kolonoskopię 04.11.2021, ponieważ krwawił z odbytu i spadała mu hemoglobina. Okazało się, że są to skutki naświetlania. Miał dwa zabiegi APC sondą argonową 18.11.21 i 10.02.22, już jest lepiej i hemoglobina wzrosła, ale wzrosło też PSA i testosteron. Kochani pomóżcie, czy to znaczy, że hormony przestają działać? Nie okazuję tego, ale podłamałam się trochę.
04.04.2022 mamy wizytę u lekarza, który męża prowadzi, i co dalej
Po roku piszę znowu, (chociaż przez ten czas obecna byłam na forum).
Przypomnę pokrótce ostatnie wydarzenia:
- od 6 do 13 kwietnia mąż miał radioterapię stereotaktyczną dawką 30 Gy po 3 frakcje na 3 węzły chłonne
- 09.04.2021 r. rozpoczął hormonoterapię zastrzyk Rieseligo 10,8 co 3 m-ce
- 19-03-21 PSA -2,456 , testosteron 2,340 (przed SRT i hormonami)
- 28.06.21 PSA - 0,121
- 04.10.21 PSA - 0,080, t. 0,390
- 30.12.21 PSA - 0,051. t. 0,330
To czekanie na wyniki jest straszne, serce mało "nie wyskoczy" no i ...
- 30.03.22 PSA - 0,057, t. 0,390 , a było tak pięknie, i znowu dostaliśmy po głowie.
W międzyczasie mąż miał kolonoskopię 04.11.2021, ponieważ krwawił z odbytu i spadała mu hemoglobina. Okazało się, że są to skutki naświetlania. Miał dwa zabiegi APC sondą argonową 18.11.21 i 10.02.22, już jest lepiej i hemoglobina wzrosła, ale wzrosło też PSA i testosteron. Kochani pomóżcie, czy to znaczy, że hormony przestają działać? Nie okazuję tego, ale podłamałam się trochę.
04.04.2022 mamy wizytę u lekarza, który męża prowadzi, i co dalej