22.03.2020, 18:00:38
Gdy czekałem na wypis ze szpitala, drzwi do ordynatora były otwarte i słyszałem jak dawał dyspozycje odnośnie wstrzymania wszelkich przyjęć.
Padło pytanie, co z tymi co mają zaplanowany zabieg usunięcia prostaty z uwagi na nowotwór.
Usłyszałem: „przesunąć na maj”… jakoś tak dziwnie mi się zrobiło, bo uświadomiłem sobie, że gdyby moja operacja przesunięta została o parę dni, to również dotyczyłoby to mnie…
Padło pytanie, co z tymi co mają zaplanowany zabieg usunięcia prostaty z uwagi na nowotwór.
Usłyszałem: „przesunąć na maj”… jakoś tak dziwnie mi się zrobiło, bo uświadomiłem sobie, że gdyby moja operacja przesunięta została o parę dni, to również dotyczyłoby to mnie…