19.02.2020, 19:56:56
Dunolko,
Bardzo chętnie i jak najbardziej rozumiem samopoczucie taty, nie chcemy po prostu żeby jeszcze oprócz tylu nieszczęść przyplątała się depresja. Najgorsze są noce, bo kiepsko sypia, zaczęły boleć kości (przepisano leki, ale nie działają na tyle żeby pozwoliły zasnąć), boli głowa, sami już nie wiemy czy ze stresu czy od choroby. Lekarze każą czekać do wyników PET, będą 28.02. Tata nie śpi przez co nie śpi też mama, mój mąż ze stresu nie sypia to i ja z nim. Ciężkie czasy przyszły dla nas, potrzebujemy pomocy żeby nie oszaleć.
Pozdrawiam, Asia
Bardzo chętnie i jak najbardziej rozumiem samopoczucie taty, nie chcemy po prostu żeby jeszcze oprócz tylu nieszczęść przyplątała się depresja. Najgorsze są noce, bo kiepsko sypia, zaczęły boleć kości (przepisano leki, ale nie działają na tyle żeby pozwoliły zasnąć), boli głowa, sami już nie wiemy czy ze stresu czy od choroby. Lekarze każą czekać do wyników PET, będą 28.02. Tata nie śpi przez co nie śpi też mama, mój mąż ze stresu nie sypia to i ja z nim. Ciężkie czasy przyszły dla nas, potrzebujemy pomocy żeby nie oszaleć.
Pozdrawiam, Asia