18.02.2020, 20:41:52
Po rozmowie telefonicznej doktor pulmonolog i doktora kwalifikującego do PET doszli do porozumienia, że jednak zostanie wykonany PET z glukozą.
Mam jeszcze jedno pytanie, czy ktoś z chorujących korzystał z jakiejś terapii antydepresantami? Tata z dnia na dzień nam gaśnie, nie śpi po nocach, w dzień zdrzemnie się godzinę, a po wizytach u lekarza mówi żeby dać już spokój, bo i tak nic z tego nie będzie. Mamy wizytę u psychoonkologa (na którą też nie chce dać się namówić), ale nie wiem czy nie będzie potrzebne jakieś cięższe działo w postaci jakichś leków antydepresyjnych. Podpowie ktoś czy można udać się z problemem do każdego psychiatry czy są jacyś specjalni dla osób chorych onkologicznie?
Mam jeszcze jedno pytanie, czy ktoś z chorujących korzystał z jakiejś terapii antydepresantami? Tata z dnia na dzień nam gaśnie, nie śpi po nocach, w dzień zdrzemnie się godzinę, a po wizytach u lekarza mówi żeby dać już spokój, bo i tak nic z tego nie będzie. Mamy wizytę u psychoonkologa (na którą też nie chce dać się namówić), ale nie wiem czy nie będzie potrzebne jakieś cięższe działo w postaci jakichś leków antydepresyjnych. Podpowie ktoś czy można udać się z problemem do każdego psychiatry czy są jacyś specjalni dla osób chorych onkologicznie?