Latarnik,
Dziękuję za odpowiedź, myślałam, że to w tysiącach liczone, bo cenniki pokazują około 150 zł, ale myślałam, że to za jeden bioptat, a lekarz przy biopsji powiedział, że pobrał ich 12. Trzeba się udać do pracowni, w której wykonana była histopatologia, złożyć wniosek i czekać aż wydadzą? Tak zrozumiałam to, co udało się wygooglować.
Pozdrawiam,
Asia
AParsley,
Do 11.02 nie mamy żadnych wizyt, onkolog poleciła żeby nie ruszać tej ręki w WCO jeżeli udało się dostać do profesora Rutkowskiego, dlatego jest czas żeby zająć się prostatą, bo później leczenie może dać w kość i może nie być siły na bieganie i załatwianie takich rzeczy, także jeżeli są to takie kwoty to wykorzystamy ten czas i dobrą formę taty do załatwienia tej sprawy, bo nawet jeżeli potwierdzi się mięsak to prostata ewidentnie też musi być leczona.
Pozdrawiam,
Asia
Dziękuję za odpowiedź, myślałam, że to w tysiącach liczone, bo cenniki pokazują około 150 zł, ale myślałam, że to za jeden bioptat, a lekarz przy biopsji powiedział, że pobrał ich 12. Trzeba się udać do pracowni, w której wykonana była histopatologia, złożyć wniosek i czekać aż wydadzą? Tak zrozumiałam to, co udało się wygooglować.
Pozdrawiam,
Asia
AParsley,
Do 11.02 nie mamy żadnych wizyt, onkolog poleciła żeby nie ruszać tej ręki w WCO jeżeli udało się dostać do profesora Rutkowskiego, dlatego jest czas żeby zająć się prostatą, bo później leczenie może dać w kość i może nie być siły na bieganie i załatwianie takich rzeczy, także jeżeli są to takie kwoty to wykorzystamy ten czas i dobrą formę taty do załatwienia tej sprawy, bo nawet jeżeli potwierdzi się mięsak to prostata ewidentnie też musi być leczona.
Pozdrawiam,
Asia