Liczę na Waszą pomoc

[agix]

Witam wszystkich serdecznie!

Nie sądziłam, że kiedykolwiek odwiedzę forum o raku a już na pewno, że umieszczę na nim wiadomość.. no ale cóż,  życie mnie zaskoczyło tak jak i pewnie większości z Was   stąd też od razu korzystając z okazji chcę podkreślić, że robicie tutaj wspólnie wspaniałą robotę, wspierając, doradzając i otwierając nowe horyzonty  

Do rzeczy.. mój tata (64lata) kilka tygodni temu poszedł na profilaktyczne badania krwi, moczu; niestety badanie moczu wyszło niepokojąco dlatego też od razu dostał skierowanie na badanie PSA gdzie wyszedł wynik 5,42. Podczas badania per rectum lekarz wyczuł guzki i skierował Go na biopsję. Od razu też zaznaczę, że mój tata jest mega tajemniczy jeśli chodzi o jego zdrowie, dlatego też nie wiem jakie wyszły pozostałe wyniki są mi ściśle tajne   

Jest już po biopsji, na wyniki jednak pozostaje jeszcze długi czas czekać a mnie stres zjada po przeczytaniu Jego karty informacyjnej  leczenia szpitalnego i bezczynności, w której teraz jesteśmy.

Bardzo proszę napiszcie szczerze jak to wygląda i czy z poniższego opisu możemy się już czegoś dowiedzieć, czy słusznie mam obawy? Chciałabym mieć chociaż trochę spokojniejsze święta i wiedzieć na czym stoimy. Słowo "nowotwór" zadziałało na mnie mega bojaźliwie.

Nowotwór o niepewnym lub nieznanym charakterze męskich narządów płciowych: gruczoł krokowy
Biopsja pod kontrolą trus
DRE: Gruczoł krokowy średnicy 5cm o cechach gruczolaka.
TRUS: Stercz o wymiarach 57x36x65mm. Objętość: 70cm sześciennych. Budowa strefowa zachowana w części centralnej mikrozwapnienia. Płat lewy większy. Torebka o zachowanej ciągłości. Pęcherzyki nasienne bez zmian.


Z góry dziękuję, za każdą odpowiedź

[Dunolka]

Agix, witaj na forum!
Dla każdego z nas hasło  "nowotwór"  było szokiem, dlatego doskonale  rozumiemy, że boisz  się o tatę..
Tylko, że na razie to jest tylko podejrzenie.
Wprawdzie napisano "Nowotwór o niepewnym lub nieznanym charakterze ...", ale to jest powód skierowania na biopsję, konieczna formalność (aby NFZ zapłacił za biopsję).
Na każdym skierowaniu musi być podana przyczyna skierowania, czyli podejrzenie choroby.

Czy to podejrzenie jest słuszne?
Nowotwór prostaty jest tylko jedną z przyczyn podwyższonego PSA.
Ale gdy PSA rośnie, lekarz ma obowiązek podejrzewać raka i dać skierowanie na biopsję.
Poza tym wynik badania per rectum, czyli wyczuwalne guzki na prostacie zawsze są  powodem do niepokoju.

Inne przyczyny podwyższonego PSA to łagodny przerost prostaty (gruczolak), oraz stany zapalne prostaty,
bakteryjne, i niebakteryjne.
Z tego, co napisałaś, wynika, że tata to wszystko ma; stąd podwyższone PSA, niezależnie od ewentualnego nowotworu. Prostata jest bardzo przerośnięta, jutro któryś z naszych chłopaków określi ci, jak bardzo.
Z badania krwi i moczu pewnie wyszedł stan zapalny, który też ma niebagatelny wpływ na poziom PSA.

Agix, nowotwór prostaty w tzw, dojrzałym wieku jest chorobą powszechną, w większości przypadków nie dokucza za bardzo mężczyźnie, daje się leczyć, stał się w zasadzie chorobą przewlekłą.
Tylko w niewielkim procencie  przypadków choroba ma charakter dramatyczny; dotyczy to przede wszystkim młodszych pacjentów.

Zatem - czekajcie na wynik biopsji.
Rak może być, ale nie musi.
Jeśli jednak będzie, wtedy napisz, będziemy się razem martwić, jak go potraktować

[Armands]

(18.04.2019, 19:47:15)agix napisał(a): Bardzo proszę napiszcie szczerze jak to wygląda i czy z poniższego opisu możemy się już czegoś dowiedzieć, czy słusznie mam obawy? Chciałabym mieć chociaż trochę spokojniejsze święta i wiedzieć na czym stoimy. Słowo "nowotwór" zadziałało na mnie mega bojaźliwie.

Agix witaj na forum. 
Jako osoby doświadczone rakiem gruczołu krokowego (osobiście, czy u osób bliskich) wiemy, przez co przechodzicie. Nie ty pierwsza i ostatnia tak reagujesz na słowo nowotwór. Ale na dziś nie ma żadnej pewności, czy u taty mamy do czynienia z RKG (rakiem gruczołu krokowego).
Dunolka już wcześniej napisała o przyczynie skierowania na biopsję i możliwych wariantach. Oczywiście z tym się zgadzam.
Jak w poniższym opisie widać mamy do czynienia z przerostem prostaty. Prawidłowy statystyczny stercz można porównać do dużego kasztana, a dokładniej jego objętość powinna być zbliżona do 25 cm sześciennych. 

(18.04.2019, 19:47:15)agix napisał(a): Nowotwór o niepewnym lub nieznanym charakterze męskich narządów płciowych: gruczoł krokowy
Biopsja pod kontrolą trus
DRE: Gruczoł krokowy średnicy 5cm o cechach gruczolaka.
TRUS: Stercz o wymiarach 57x36x65mm. Objętość: 70cm sześciennych. Budowa strefowa zachowana w części centralnej mikrozwapnienia. Płat lewy większy. Torebka o zachowanej ciągłości. Pęcherzyki nasienne bez zmian.

Z opisu widzimy, że gruczoł u Twojego taty jest ok. 2,5 raza większy. To już spory przerost, pewno dający objawy poprzez utrudnienie oddawania moczu. 
Taki powiększony gruczoł może "wydzielać" wyższy poziom PSA. Do tego każdy stan zapalny swoje dokłada. 
Ale musimy też brać pod uwagę kumulację problemów... nie wyłączając RGK.

Teraz tata jest po biopsji. Badanie jest inwazyjne, prostata musi się wygoić po mikro ranach spowodowanych igłą biopsyjną. Praktycznie pozostaje czekanie na wynik i czekanie na ewentualne dodatkowe badanie, które zwyczajowo jest zlecane. 
To rezonans magnetyczny pozwala ocenić stan gruczołu i przyległości w obszarze miednicy mniejszej. Jeszcze bardziej wskazanym badaniem jest multiparametryczny rezonans z oceną PI-RADS. 
Niestety to badanie nie jest w koszyku świadczeń NFZ.

To tak w uzupełnieniu postu Dunolki. 
Mimo wszystko życzę spokojnych Świąt i oderwania się od trosk i stresu.

Pozdrawiam
Armands