18.04.2019, 19:47:15
Witam wszystkich serdecznie!
Nie sądziłam, że kiedykolwiek odwiedzę forum o raku a już na pewno, że umieszczę na nim wiadomość.. no ale cóż, życie mnie zaskoczyło tak jak i pewnie większości z Was stąd też od razu korzystając z okazji chcę podkreślić, że robicie tutaj wspólnie wspaniałą robotę, wspierając, doradzając i otwierając nowe horyzonty
Do rzeczy.. mój tata (64lata) kilka tygodni temu poszedł na profilaktyczne badania krwi, moczu; niestety badanie moczu wyszło niepokojąco dlatego też od razu dostał skierowanie na badanie PSA gdzie wyszedł wynik 5,42. Podczas badania per rectum lekarz wyczuł guzki i skierował Go na biopsję. Od razu też zaznaczę, że mój tata jest mega tajemniczy jeśli chodzi o jego zdrowie, dlatego też nie wiem jakie wyszły pozostałe wyniki są mi ściśle tajne
Jest już po biopsji, na wyniki jednak pozostaje jeszcze długi czas czekać a mnie stres zjada po przeczytaniu Jego karty informacyjnej leczenia szpitalnego i bezczynności, w której teraz jesteśmy.
Bardzo proszę napiszcie szczerze jak to wygląda i czy z poniższego opisu możemy się już czegoś dowiedzieć, czy słusznie mam obawy? Chciałabym mieć chociaż trochę spokojniejsze święta i wiedzieć na czym stoimy. Słowo "nowotwór" zadziałało na mnie mega bojaźliwie.
Nowotwór o niepewnym lub nieznanym charakterze męskich narządów płciowych: gruczoł krokowy
Biopsja pod kontrolą trus
DRE: Gruczoł krokowy średnicy 5cm o cechach gruczolaka.
TRUS: Stercz o wymiarach 57x36x65mm. Objętość: 70cm sześciennych. Budowa strefowa zachowana w części centralnej mikrozwapnienia. Płat lewy większy. Torebka o zachowanej ciągłości. Pęcherzyki nasienne bez zmian.
Z góry dziękuję, za każdą odpowiedź
Nie sądziłam, że kiedykolwiek odwiedzę forum o raku a już na pewno, że umieszczę na nim wiadomość.. no ale cóż, życie mnie zaskoczyło tak jak i pewnie większości z Was stąd też od razu korzystając z okazji chcę podkreślić, że robicie tutaj wspólnie wspaniałą robotę, wspierając, doradzając i otwierając nowe horyzonty
Do rzeczy.. mój tata (64lata) kilka tygodni temu poszedł na profilaktyczne badania krwi, moczu; niestety badanie moczu wyszło niepokojąco dlatego też od razu dostał skierowanie na badanie PSA gdzie wyszedł wynik 5,42. Podczas badania per rectum lekarz wyczuł guzki i skierował Go na biopsję. Od razu też zaznaczę, że mój tata jest mega tajemniczy jeśli chodzi o jego zdrowie, dlatego też nie wiem jakie wyszły pozostałe wyniki są mi ściśle tajne
Jest już po biopsji, na wyniki jednak pozostaje jeszcze długi czas czekać a mnie stres zjada po przeczytaniu Jego karty informacyjnej leczenia szpitalnego i bezczynności, w której teraz jesteśmy.
Bardzo proszę napiszcie szczerze jak to wygląda i czy z poniższego opisu możemy się już czegoś dowiedzieć, czy słusznie mam obawy? Chciałabym mieć chociaż trochę spokojniejsze święta i wiedzieć na czym stoimy. Słowo "nowotwór" zadziałało na mnie mega bojaźliwie.
Nowotwór o niepewnym lub nieznanym charakterze męskich narządów płciowych: gruczoł krokowy
Biopsja pod kontrolą trus
DRE: Gruczoł krokowy średnicy 5cm o cechach gruczolaka.
TRUS: Stercz o wymiarach 57x36x65mm. Objętość: 70cm sześciennych. Budowa strefowa zachowana w części centralnej mikrozwapnienia. Płat lewy większy. Torebka o zachowanej ciągłości. Pęcherzyki nasienne bez zmian.
Z góry dziękuję, za każdą odpowiedź