06.03.2018, 23:40:42
Owszem, Nanna, każdy by chciał odejść bezproblemowo, szybko i bezboleśnie, najlepiej w czasie snu.
Ale tylko w tym przypadku, gdy jest to zwieńczeniem tego procesu godzenia się z nieuchronnym.
Twoja babcia chciała szybko umrzeć, ale już po śmierci dziadka, gdy sama pewnie była już w podeszłym wieku.
Ja mam na myśli śmierć naglą i niespodziewaną.
Chyba nieprzypadkowo w suplikacjach modlimy się o "zachowanie nas" od takiej śmierci.
Ale tylko w tym przypadku, gdy jest to zwieńczeniem tego procesu godzenia się z nieuchronnym.
Twoja babcia chciała szybko umrzeć, ale już po śmierci dziadka, gdy sama pewnie była już w podeszłym wieku.
Ja mam na myśli śmierć naglą i niespodziewaną.
Chyba nieprzypadkowo w suplikacjach modlimy się o "zachowanie nas" od takiej śmierci.