Witam.
No i jest trochę lepiej. Noc niby przespana na raty, ale jednak przespana. Wspomagaczem tym razem był Aviomarin. O dziwo zadziałał . jednak po 3 godzinach musiałem wrócić do Hydroxyzyny. Będę już dzisiaj próbował ubrać się cieplej i wyjść chociaż trochę na balkon, bo jutro w planie odwiedziny w moim labie przy szpitalu Uniwersyt.( gdzie miałem operację) i zbadanie PSA i "T". Jest mi to niezbędne do podjęcia kolejnej decyzji o dalszej terapii wspomagającej w RGK. Trzymajcie kciuki za stabilizację PSA
Koordynacja z widoczną poprawą. I to chyba dobrze rokuje na przyszłość.
Pozdrawiam
Kkris1
No i jest trochę lepiej. Noc niby przespana na raty, ale jednak przespana. Wspomagaczem tym razem był Aviomarin. O dziwo zadziałał . jednak po 3 godzinach musiałem wrócić do Hydroxyzyny. Będę już dzisiaj próbował ubrać się cieplej i wyjść chociaż trochę na balkon, bo jutro w planie odwiedziny w moim labie przy szpitalu Uniwersyt.( gdzie miałem operację) i zbadanie PSA i "T". Jest mi to niezbędne do podjęcia kolejnej decyzji o dalszej terapii wspomagającej w RGK. Trzymajcie kciuki za stabilizację PSA
Koordynacja z widoczną poprawą. I to chyba dobrze rokuje na przyszłość.
Pozdrawiam
Kkris1