11.04.2017, 07:31:09
No nie było mnie tu trochę. Sporo innych spraw zablokowało mi możliwość pisania.
No cóż jeżeli chodzi o RGK, to "czar" jednak prysnął. Trwało to dość krótko, bo tylko miesiąc, ale jednak ten miesiąc był i jest mój. PSA od ubiegłej środy( badanie kontrone0 winduje w górę. Myślę, że i RT nie bardzo pomogło. Jednak kom.nwt. namnażają się w innych czynnych metaboliczne miejscach( węzłach chł.) stwierdzonych we wcześniejszych badaniach obrazowych, niestety
No cóż jest jak jest, ale sporo przez ten okres lutego i marca się dowiedziałem o moim RGK dodatkowo, ale czy dam sobie nawet z tymi wiadomościami radę z moim "cholernym skorupiakiem"? Czasami najważniejszych rzeczy ni jak nie da się przeskoczyć.
Pozdrawiam
Kris.
No cóż jeżeli chodzi o RGK, to "czar" jednak prysnął. Trwało to dość krótko, bo tylko miesiąc, ale jednak ten miesiąc był i jest mój. PSA od ubiegłej środy( badanie kontrone0 winduje w górę. Myślę, że i RT nie bardzo pomogło. Jednak kom.nwt. namnażają się w innych czynnych metaboliczne miejscach( węzłach chł.) stwierdzonych we wcześniejszych badaniach obrazowych, niestety
No cóż jest jak jest, ale sporo przez ten okres lutego i marca się dowiedziałem o moim RGK dodatkowo, ale czy dam sobie nawet z tymi wiadomościami radę z moim "cholernym skorupiakiem"? Czasami najważniejszych rzeczy ni jak nie da się przeskoczyć.
Pozdrawiam
Kris.