05.03.2017, 01:20:25
Kris - nie wiem co mam Ci napisać.
Nabiję sobie przynajmniej licznik postów.
Nie wpadaj w panikę. Proszę.
Wiesz, pisałeś o tym Ty i wszyscy inni.
Tobie najbardziej przeszkadza stres, nerwy i zabójcze myśli.
Zdaję sobie sprawę, że obecna Twoja sytuacja nie jest do pozazdroszczenia.
Jednak to nie koniec świata.
Szkoda, że wzrost enzymów znowu się pojawił.
A było .... ech, tak dobrze. Już myślałem, że masz to już za sobą.
Ech ... szkoda, bo dzielnie się spisywałeś. Wracamy do punktu wyjścia.
Pracujemy ponownie nad Twoim psyche.
Włącz NAPRAWDĘ na luz i przestań mnie denerwować, bo za chwilę także i mi AST-y i ALT-y podskoczą.
A tego chyba byś nie chciał.
Nabiję sobie przynajmniej licznik postów.
Nie wpadaj w panikę. Proszę.
Wiesz, pisałeś o tym Ty i wszyscy inni.
Tobie najbardziej przeszkadza stres, nerwy i zabójcze myśli.
Zdaję sobie sprawę, że obecna Twoja sytuacja nie jest do pozazdroszczenia.
Jednak to nie koniec świata.
Szkoda, że wzrost enzymów znowu się pojawił.
A było .... ech, tak dobrze. Już myślałem, że masz to już za sobą.
Ech ... szkoda, bo dzielnie się spisywałeś. Wracamy do punktu wyjścia.
Pracujemy ponownie nad Twoim psyche.
Włącz NAPRAWDĘ na luz i przestań mnie denerwować, bo za chwilę także i mi AST-y i ALT-y podskoczą.
A tego chyba byś nie chciał.
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja