19.12.2016, 23:08:32
Rozmawiałem telefonicznie z Krisem, jak odebrał wyniki z laboratorium.
To są te trudne chwile i każdy z nas przeżywa je po swojemu.
Takich zakrętów w naszym leczeniu już przeżyliśmy co najmniej kilka, a ile jeszcze nas czeka kto to wie.
Musimy sobie z tym radzić, każdy na swój sposób.
I wiemy, że Krzysztof sobie poradzi.
Ze swojej strony deklaruję w czwartek na spotkaniu z onkologiem, porozmawiać o Twoim problemie.
Pozdrawiam
PS
Naszą rozmowę musieliśmy przerwać, bo rozpoczynały się jasełka wnuków w przedszkolu.
Ponieważ kilkoro dzieciaków się rozchorowało i mi przytrafiła się rola narratora.
Jutro zadzwonię.
To są te trudne chwile i każdy z nas przeżywa je po swojemu.
Takich zakrętów w naszym leczeniu już przeżyliśmy co najmniej kilka, a ile jeszcze nas czeka kto to wie.
Musimy sobie z tym radzić, każdy na swój sposób.
I wiemy, że Krzysztof sobie poradzi.
Ze swojej strony deklaruję w czwartek na spotkaniu z onkologiem, porozmawiać o Twoim problemie.
Pozdrawiam
PS
Naszą rozmowę musieliśmy przerwać, bo rozpoczynały się jasełka wnuków w przedszkolu.
Ponieważ kilkoro dzieciaków się rozchorowało i mi przytrafiła się rola narratora.
Jutro zadzwonię.
moja historia
Ur. 09.1958r.
05.2011 PSA 50,4ng/ml HT. 11.2011 RP. 01.2012 RT. 06.2012 wideotorakoskopia-przerzuty do płuc.
07.2012-10.2015 HT/ zmiana hormonów/, 3 razy przerwana HT. Hormonoodporność/odporność na kastrację/
10.2015 Badania kliniczne PRESIDE, Enzalutamid
01.2016 PSA 0,36
Ur. 09.1958r.
05.2011 PSA 50,4ng/ml HT. 11.2011 RP. 01.2012 RT. 06.2012 wideotorakoskopia-przerzuty do płuc.
07.2012-10.2015 HT/ zmiana hormonów/, 3 razy przerwana HT. Hormonoodporność/odporność na kastrację/
10.2015 Badania kliniczne PRESIDE, Enzalutamid
01.2016 PSA 0,36