Krzysiu!
Wyjściem z doła, a przynajmniej czasowym od niego odwróceniem uwagi, będzie Twoje działanie. Redukcję poziomu PSA zostaw badaniom klinicznym, a sam natychmiast zajmij się wątrobą! Sugerowałem Ci wizytę u dobrego hepatologa i tę sugestię podtrzymuję. Jeśli znasz takiego w Białymstoku, to super, jeśli nie, to jeśli wyrazisz na to zgodę, zapytam o niego mojego lekarza prowadzącego - profesora Wójcickiego. Mogę to zrobić już pojutrze, bo w piątek mam wizytę w poradni transplantacyjnej. Tam jest zawsze kłębowisko ludzi z całej Polski i to solidnie zmęczonych, bo pobranie krwi jest w godz. 7-9, a poradnia jest czynna w godz. 12-16. Myślę jednak, ciągle uzależniając to od Twojej zgody, że 1-2 minuty profesorowi Twoja sprawą mógłbym zająć.
Gdybyś ten pomysł zaakceptował, to napisz w kilku zdaniach historię Twoich zmagań z RGK. Mniej więcej ją znam i jest w Twojej sygnaturce, ale jest tak obszerna, że Ty najlepiej skrócisz ją do tych kilku zdań. Zrób to jeszcze dzisiaj, bo jutro ok. 10-tej wyruszamy do Warszawy.
Pozdrawiam serdecznie
Edward
Wyjściem z doła, a przynajmniej czasowym od niego odwróceniem uwagi, będzie Twoje działanie. Redukcję poziomu PSA zostaw badaniom klinicznym, a sam natychmiast zajmij się wątrobą! Sugerowałem Ci wizytę u dobrego hepatologa i tę sugestię podtrzymuję. Jeśli znasz takiego w Białymstoku, to super, jeśli nie, to jeśli wyrazisz na to zgodę, zapytam o niego mojego lekarza prowadzącego - profesora Wójcickiego. Mogę to zrobić już pojutrze, bo w piątek mam wizytę w poradni transplantacyjnej. Tam jest zawsze kłębowisko ludzi z całej Polski i to solidnie zmęczonych, bo pobranie krwi jest w godz. 7-9, a poradnia jest czynna w godz. 12-16. Myślę jednak, ciągle uzależniając to od Twojej zgody, że 1-2 minuty profesorowi Twoja sprawą mógłbym zająć.
Gdybyś ten pomysł zaakceptował, to napisz w kilku zdaniach historię Twoich zmagań z RGK. Mniej więcej ją znam i jest w Twojej sygnaturce, ale jest tak obszerna, że Ty najlepiej skrócisz ją do tych kilku zdań. Zrób to jeszcze dzisiaj, bo jutro ok. 10-tej wyruszamy do Warszawy.
Pozdrawiam serdecznie
Edward