Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ?
No to melduję  się ;
Dzisiejszy dzień pełen wrażeń i co ważne  należy uznać za udany.
Od godz. 9.15 do 14.00 Pobyt w Klinice Dermat. GUMED. Na początek ogromne zaskoczenie jak na "oko" faceta  mruganie, puszczanie oczka.
Prosząc panie pielęgniarki o wskazanie miejsca urzędowania/pobytu Pani prof. zostałem poinformowany dokładnie gdzie się znajduje gabinet z jednoczesnym info. że oto Pani prof. rozmawia właśnie z pacjentem stojąc na korytarzu jakieś 5 m ode mnie. Kurde zamurowało mnie. Od razu taka myśl ; taka młoda, piękna kobieta i już profesor?  zadowolenie, uśmiech
Słuchajcie na sam widok człowiek już ozdrowiał i dopiero po paru godzinach dotarło do mnie, że nie wziąłem rano kropli na jaskrę, a tu wzrok mi się wyostrzył jak u sokoła Cool Big Grin.
Przedstawiłem się i przesympatyczna i przemiła Pani prof. zaprosiła mnie do wolnego gabinetu zabieg. na rozmowę. Przeczytała dostarczoną prośbę o konsultacje i leczenie mojej opiekun dermatolog i oczywiście obydwa hist. pat. Obejrzała mnie od stóp do głowy no i trochę tak od tyłu ( dosłownie tyłek) no i tu zaskoczona stwierdziła, że miejsce powstania zmian skórnych tylko na dłoniach w tym przypadku są dość tajemnicze, jak dla tej przypadłości , no ale zdarza się. Jak podkreśliłem Pani prof. że nie jestem egzemplarzem standardowym praktycznie i teoretycznie i to nie tylko pod względem przypadłości medycznych, to wybuchła śmiechem stwierdzając, że mam nieprzeciętne poczucie humoru. Po badaniu i kilkunastominutowej rozmowie na temat stanu zdrowia ( tu nie tylko ten chłoniak ale i RGK) stwierdziła, że jeżeli już jestem u niej w Klinice i oczywiście wyrażę na to zgodę, to mnie pomęczy żebym nie musiał korzystać z konieczności zajęcia łóżka na Oddziale Szpitalnym. Zajęła się mną na prawdę profesjonalnie i bardzo życzliwie poświęcając ogólnie sporo czasu na zgranie wszystkich kwestii diagnostycznych które sobie zaplanowała.
Najpierw zwiedziłem klinikę i z Panią prof. pojechałem do Przychodni Derm. gdzie pobierają materiał/biopsję do badan histopatologicznych. Tak, tak fakt, że miałem ze sobą oba opisy hist.pat, nie zmienił decyzji, że będę miał pobrane dodatkowo jeszcze raz wycinki z obu zmian na prawej i lewej ręce i będą one przebadane pod kątem 9 wskazanych dermotypów  możliwych różnych odmian ziarniniaka. Pani prof. także nie bardzo pasuje obraz kliniczny do opisu mego hist.pat. i chciałaby mieć przebadane to u siebie w Klinice przez patologa żeby mieć pewność co do trafności wyboru późniejszej drogi leczenia. Na moje pytanie co do tego, czy ten nowotwór faktycznie jest odpowiedziała krótko, ..."tak jest "  smutny . Tylko musi być pewna jakie to jest stadium i jaka to jest odmiana tego paskudztwa.
Zostałem zarejestrowany oficjalnie w systemie pacjentów Kliniki GUMED i Pani prof. przekazała mnie w ręce trzech dr, którzy mieli mi pobrać wycinki i wykonać dodatkowo dla pewności  badanie mykologiczne ( po pół godzinie miałem już wynik, że na pewno nie jest to jakakolwiek zmiana grzybicza). Sama procedura i wykonanie pobrania wycinków to był ubaw, bo  tych doktorów było tak dużo ze względu na fakt, że dwóch to praktykanci, a bardzo młoda i fajna dr. wraz z  pielęgniarką miały fizycznie wykonać ta biopsję. Moje zabawne uwagi na temat, że wcześniejszy materiał był pobierany na Syberii ( znieczulenie to mrożenie miejsca wycinku) i sposób wyłuskania materiału iście z epoki tortur średniowiecznych ( tu opis wbijania igły i ścinania z niej skóry i tkanki pod nią), a tu w Klinice, to sam profesjonalizm  i najpierw zastrzyk znieczulający oczywiście bolesny jak cholera, a potem delikatnymi rączkami Pani dr. cięcia skalpelem jak mieczem samurajskim no i o dziwo mój wzrok dokładnie skierowany na miejsce wykonywania " zbrodni" tak rozbawiły cały personel, że dr. od skalpela tak drżały ręce, jakby pierwszy raz w życiu ten zabieg robiła. A ja dodając, że czuję przemijający już efekt znieczulenia chyba zaraz zejdę ze strachu i zamykając oczy cofnąłem głowę do tyłu.
Usłyszałem głos jednej z tych praktykantek..." o kurcze coś się dzieje"?, a ja ze stoickim spokojem..." nic, nic tak mi tu przyjemnie w pozycji półleżącej w tak miłym towarzystwie". No i oczywiście znowu śmiech.
Po tych prawie 1,5 godzinnych " bardzo miłych przeżyciach" zostałem zaproszony przez Panią dr. wykonującą biopsję na górę ( 3p.) do Pani prof. do Kliniki. Za karę musiałem iść schodami, bo nie wypadało zostawić dr. samej, a mnie jechać windą, no i się zasapałem jak cholera, a Pani dr. stwierdziła, że gadane to mam, ale kondycji nic , a nic smutny
Rozmowa z Panią prof. jeszcze z pół godziny, ustalenie jakie leki i jak je aplikować ( sterydy) no i ustalenie jak i kiedy odbiór wyników oraz wizyta kontrolna. Jeszcze mam dostarczyć  e-mail o przebiegu mego leczenia i przyjmowanych lekach, bo jest także podejrzenie, że to odpowiedź osłabionego ( system odpornościowy) organizmu właśnie na leki p.nwt. jak też likwidację akwarium, bo to może być wpływ groźnej bakterii ( toczeniowej) która rozwija się w tym środowisku akwariowo-basenowym. Wizyta ustalona na 26 lipca. Miłym gestem pożegnałem Panią prof. Dziękując za tak niesamowicie przesympatyczne i serdeczne zajęcie się mną i moim problemem jak też za poświęcony mi cenny czas ( prawie 3 godziny). O godz. 14.00 wyszedłem z Kliniki usatysfakcjonowany faktem, że udało mi się osiągnąć cel.
W sobotę przed południem wracam do Bialego. Pomimo wszystko czuje okropne zmęczenie. jestem padnięty jak nigdy. Chyba to znieczulenie trochę mnie zamula.

No i tyle opowieści 
Pozdrawiam.
   Kris.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Kris - 16.01.2016, 20:29:01
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez dago - 27.02.2016, 23:13:03
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Kris - 11.06.2016, 00:12:07
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 10.07.2016, 20:51:06
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 16.08.2016, 11:31:36
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 16.08.2016, 15:22:06
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Nanna - 26.10.2016, 21:15:49
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Kris - 26.10.2016, 21:36:45
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Nanna - 07.11.2016, 07:19:12
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Nanna - 07.12.2016, 07:13:00
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 09.12.2016, 16:58:39
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 20.12.2016, 18:56:32
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez dago - 08.01.2017, 22:26:29
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 16.01.2017, 18:05:53
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 19.01.2017, 20:06:07
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 22.02.2017, 13:27:26
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 02.03.2017, 12:47:35
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez dago - 01.04.2017, 23:45:50
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez diego - 20.04.2017, 14:38:29
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 21.04.2017, 13:02:05
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 27.06.2017, 19:07:18
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Kris - 04.08.2017, 22:02:56
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 06.08.2017, 08:50:21
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Nanna - 13.09.2017, 01:09:37
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Kris - 04.11.2017, 00:06:19
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 25.11.2017, 14:50:34
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 25.11.2017, 20:59:43
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 14.01.2018, 15:53:23
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Marta - 16.01.2018, 12:36:55
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 16.01.2018, 21:50:33
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez dago - 16.01.2018, 23:25:19
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 17.01.2018, 11:45:24
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 20.01.2018, 16:06:47
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez dago - 22.01.2018, 08:11:38
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 23.01.2018, 15:12:04
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez dago - 25.01.2018, 21:54:10
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Marta - 28.01.2018, 19:42:41
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 01.02.2018, 21:50:09
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 01.02.2018, 22:19:54
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Marta - 03.02.2018, 23:25:41
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 04.02.2018, 10:35:20
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 04.02.2018, 15:16:31
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez dago - 07.02.2018, 23:06:25
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 09.02.2018, 19:57:59
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Marta - 10.02.2018, 00:15:59
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 10.02.2018, 10:51:19
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 10.02.2018, 13:57:20
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 21.02.2018, 15:32:20
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 22.02.2018, 12:34:28
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Nanna - 06.03.2018, 23:26:27
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Niki - 20.06.2019, 19:16:11
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez marek - 20.09.2019, 13:36:06
RE: Kris - I co dalej z tym SKORUPIAKIEM" ? - przez Marta - 11.10.2019, 18:58:23

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 20 gości