11.07.2018, 21:24:55
Miałam dziś bardzo, bardzo trudny dzień, może dlatego nic nie rozumiem.
Nie rozumiem, dlaczego uważasz, że wolna, niepodległa Ukraina miałaby być dla naszego kraju zagrożeniem.
Jestem zdania, że wręcz przeciwnie.
(Tak, rozumiem, że sprawa jest skomplikowana; tak, rozumiem też racje Rosji).
Nie rozumiem też, dlaczego uważasz, że skoro jakieś hasło (Sława Ukrainie) narodziło się w zbrodniczych okolicznościach, to już zawsze będzie niosło zbrodniczą treść.
Hasło samo w sobie jest neutralne, zdecydowanej większości kojarzy się więc tylko z poparciem dążeń Ukrainy.
Przykładowo - nikomu chyba nasz religijny i patriotyczny hymn "Boże, coś Polskę..." nie kojarzy się z uległością wobec caratu.
A przecież napisany został na cześć cara Aleksandra I.
To co, "dasz komuś w pysk", jak usłyszysz?
Nie rozumiem, dlaczego uważasz, że wolna, niepodległa Ukraina miałaby być dla naszego kraju zagrożeniem.
Jestem zdania, że wręcz przeciwnie.
(Tak, rozumiem, że sprawa jest skomplikowana; tak, rozumiem też racje Rosji).
Nie rozumiem też, dlaczego uważasz, że skoro jakieś hasło (Sława Ukrainie) narodziło się w zbrodniczych okolicznościach, to już zawsze będzie niosło zbrodniczą treść.
Hasło samo w sobie jest neutralne, zdecydowanej większości kojarzy się więc tylko z poparciem dążeń Ukrainy.
Przykładowo - nikomu chyba nasz religijny i patriotyczny hymn "Boże, coś Polskę..." nie kojarzy się z uległością wobec caratu.
A przecież napisany został na cześć cara Aleksandra I.
To co, "dasz komuś w pysk", jak usłyszysz?