06.04.2018, 11:50:51
Jak z Dziadkiem? Do du..., ale stabilnie.
Wczoraj przywiezli łóżko, o dziwo Dziadek nie zrobił awantury, przespał się na łóżku i trochę jakby odzył. Siedział z nami, rozmawiał, nawet trochę się usmiechał. Ale o 1 w nocy znowu wrócił na fotel, bo twierdził, ze na łóżku mu niewygodnie
Wczoraj przywiezli łóżko, o dziwo Dziadek nie zrobił awantury, przespał się na łóżku i trochę jakby odzył. Siedział z nami, rozmawiał, nawet trochę się usmiechał. Ale o 1 w nocy znowu wrócił na fotel, bo twierdził, ze na łóżku mu niewygodnie