14.01.2018, 23:10:53
Ostatecznie zrezygnowaliśmy ze scyntygrafii. Doszliśmy do wniosku, że Dziadek fizycznie nie da rady- nie położy się sam, nie wstanie i przede wszystkim nie ulezy. A nikt nie może z nim wejść i mu pomóc.
Ponadto cały czas powtarzał, ze ma przeczucie, że coś się stanie jak tam pójdzie.
Nie mamy sumienia go namawiać
Zobaczymy, co powie dr. Może zgodzi się skierować na rtg i na tej podstawie naświetlić
Dziadek jest na plastrach Transtec 35, przyklejamy po polówce plastra i ból został opanowany. Mocz tez lepszy.
Co będzie, to będzie. Trudno.
Ponadto cały czas powtarzał, ze ma przeczucie, że coś się stanie jak tam pójdzie.
Nie mamy sumienia go namawiać
Zobaczymy, co powie dr. Może zgodzi się skierować na rtg i na tej podstawie naświetlić
Dziadek jest na plastrach Transtec 35, przyklejamy po polówce plastra i ból został opanowany. Mocz tez lepszy.
Co będzie, to będzie. Trudno.