18.12.2017, 15:06:53
Mama rozmawiała z urologiem. Każe obserwować, dawać lek uszczelniający naczynia, który mam już wczoraj Dziadkowi przepisała, ale którego nie chciał brać. Jest szansa, że podkrwawianie ustanie. Gdyby trwało dłużej, to trzeba będzie Dziadka zacewnikować. A gdyby (tfu tfu) Dziadek dostał krwotoku, to mamy szybko zgłosić się do szpitala i będą koagulować miejsce krwawienia. Póki co mocz żółty. Dziadek dostaje już pierdolca od moich telefonów, więc zaczęłam dzwonić do babci .