25.11.2017, 11:35:00
Anka, u nas ten Combodart występuje pod nazwą Duodart, możesz sobie przeczytać ulotkę.bo
Duo- lub Combo-, bo podwójnie, czyli do tego dutasterydu dodany jest drugi lek, ułatwiający oddawanie moczu.
Do lekarza należy decyzja, czy ten drugi składnik jest potrzebny.
W Polsce na łagodny przerost lekarze przepisują finasteryd Proscar, ma takie samo działanie, jak ten dutasteryd, czyli blokuje przekształcanie się testosteronu w dehydrostestosteron.
Ale gdy już jest stwierdzony rak, to lekarze w Polsce bardzo rzadko ten Proscar zlecają.
Ze sław chyba tylko dr Senkusowa z Gdańska wymienia go w procedurach.
Bo raz, że zaciemniony jest wynik PSA, a dwa, że, zdaniem niektórych, nowotwór może ulec większemu zezłośliwieniu, czyli może wzrosnąć Gleason (w tłumaczeniu z języka medycyny na język potoczny).
Ale wiesz, jak ktoś ma GL 9 lub 10, to już mu się chyba nie pogorszy.
Sam słynny Myers w swojej książce poleca przy nowotworze prostaty stosowanie duta-lub finasterydu, w pewnych sytuacjach, oczywiście.
Tłumaczy, że nawet te mikroskopijne ilości testosteronu przy blokadzie hormonalnej mogą być 10 razy skuteczniejsze, jeśli testosteron przekształci się w dehydrotestosteron.
Każdy lek może mieć swoje działanie niepożądane, ale trzeba kalkulować, bo bywa, że niewiele już mamy do stracenia.
Duo- lub Combo-, bo podwójnie, czyli do tego dutasterydu dodany jest drugi lek, ułatwiający oddawanie moczu.
Do lekarza należy decyzja, czy ten drugi składnik jest potrzebny.
W Polsce na łagodny przerost lekarze przepisują finasteryd Proscar, ma takie samo działanie, jak ten dutasteryd, czyli blokuje przekształcanie się testosteronu w dehydrostestosteron.
Ale gdy już jest stwierdzony rak, to lekarze w Polsce bardzo rzadko ten Proscar zlecają.
Ze sław chyba tylko dr Senkusowa z Gdańska wymienia go w procedurach.
Bo raz, że zaciemniony jest wynik PSA, a dwa, że, zdaniem niektórych, nowotwór może ulec większemu zezłośliwieniu, czyli może wzrosnąć Gleason (w tłumaczeniu z języka medycyny na język potoczny).
Ale wiesz, jak ktoś ma GL 9 lub 10, to już mu się chyba nie pogorszy.
Sam słynny Myers w swojej książce poleca przy nowotworze prostaty stosowanie duta-lub finasterydu, w pewnych sytuacjach, oczywiście.
Tłumaczy, że nawet te mikroskopijne ilości testosteronu przy blokadzie hormonalnej mogą być 10 razy skuteczniejsze, jeśli testosteron przekształci się w dehydrotestosteron.
Każdy lek może mieć swoje działanie niepożądane, ale trzeba kalkulować, bo bywa, że niewiele już mamy do stracenia.