09.11.2017, 09:20:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.11.2017, 09:42:03 przez ankama1982.)
Sama nie wiem, zwariuję chyba dzisiaj. Obliczam dynamikę wzrostu, PSA kosmiczne, wiem, ale dynamika wzrostu mniej więcej ta sama.
Kreatynina bywała gorsza, od lipca caly czas spadała ( nie wiem czy po prostu, czy jednak po enzalutamidzie). Teraz wzrosła, rozmawiałam z mamą, jeszcze istnieje cień szansy, że wzrost może być spowodowany większym spożyciem białka-dziadek ostatnio nie żałuje sobie niczego, wrócił mu apetyt, przestał chudnąć, zawsze lubił mięcho, teraz nawet na kolacje je jada.
W usg brzucha stan stabilny, nawet mniej płynu niż było poprzednio.
Meta w żebrach były już opisywane w PET w maju, dziwne jest też to, że ALP max była niewiele ponad normę, potem również zaczęła spadać.
Ten wynik rtg też nie do końca jasny, Dziadek ma POCHP, zagęszczenia, zrosty i zwłóknienia, niby dobre wysycenie zmian wskazuje raczej na zmiany kostne, ale opisujący też ma wątpliwości. Wklejam opis wyniku:
Kreatynina bywała gorsza, od lipca caly czas spadała ( nie wiem czy po prostu, czy jednak po enzalutamidzie). Teraz wzrosła, rozmawiałam z mamą, jeszcze istnieje cień szansy, że wzrost może być spowodowany większym spożyciem białka-dziadek ostatnio nie żałuje sobie niczego, wrócił mu apetyt, przestał chudnąć, zawsze lubił mięcho, teraz nawet na kolacje je jada.
W usg brzucha stan stabilny, nawet mniej płynu niż było poprzednio.
Meta w żebrach były już opisywane w PET w maju, dziwne jest też to, że ALP max była niewiele ponad normę, potem również zaczęła spadać.
Ten wynik rtg też nie do końca jasny, Dziadek ma POCHP, zagęszczenia, zrosty i zwłóknienia, niby dobre wysycenie zmian wskazuje raczej na zmiany kostne, ale opisujący też ma wątpliwości. Wklejam opis wyniku: