25.10.2017, 11:56:53
(25.10.2017, 11:30:27)Armands napisał(a):(25.10.2017, 09:58:26)ankama1982 napisał(a): Dziadek czuje się dobrze, przestał chudnąć, znowu zaczął wychodzić na spacery (sam!!!, co mi się bardzo nie podoba, ale cóż ja mogę?)
Aniu, i to jest najważniejsze. Niech tylko się ciepło ubiera, bo pogoda pod psem.
A propos psa, to życzę spadku PSA
Pozdrawiam
Armands
PS. Wynik u taty nadal poniżej 0,003 ?
Armands,
o spadku PSA nawet nie marzę, mam cichą nadzieję, że będzie trochę wolniej rosnąć. Dziadek jest teraz bez jakiegokolwiek leczenia, ale twierdzi, że bardzo dobrze się czuje.
Właśnie dzwoniłam do Dziadków, chciałam przestrzec przed wychodzeniem z domu, od rana u nas leje, jest cholernie zimno, ale się spóźniłam, już zdążył wyjść, bo mu się "kapustki" zachciało.
Jeśli chodzi o Tatę, to na szczęście PSA cały czas nieoznaczalne, w poniedziałek kazałam mu zrobić prywatnie, bo zgodnie z wytycznymi (swoją drogą nie wiem, co za cymbał je wymyślił), teraz powinien badać PSA co pół roku, a poźniej co rok. Już zapowiedziałam, że póki co będzie sprawdzał co 3 miesiące bez dyskusji
Pozdrawiam serdecznie
Anka