19.10.2017, 11:23:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.10.2017, 11:38:18 przez ankama1982.)
Armands,
dziękuję za pomoc w zrobieniu stopki
Dunolka,
Dziadek generalnie jak na swój wiek i zaawansowanie choroby jest w dobrej kondycji.
Przestał chudnąć, jedynie na co czasem narzeka, to bóle kolan i kręgosłupa, uciążliwe, ale nie przeszkadzające w codziennej egzystencji.
Wczoraj powiedział mi, że nie ma w ogóle siły, ale cały czas bacznie go obserwuję i nie zauważyłam, żeby tak było, mam wrażenie, że to raczej zniechęcenie i niestety depresja. Tłumaczę mu cały czas, że ma 87 lat i nie będzie już miał kondycji 20-latka.
W przyszłym tygodniu zrobimy badania krwi, zastanowimy się, czego jeszcze ewentualnie można spróbować. Jeśli chodzi o enzalutamid, to Dziadek nie miał jakichś szczególnych skutków ubocznych-kilka razy uderzenia gorąca, może większa senność i delikatne osłabienie, ale to raczej na początku kuracji.
Myślałam, że spadki ciśnienia też są spowodowane przyjmowaniem xtandi, ale nadal ma niskie, więc to raczej sprawy krążenia.
dziękuję za pomoc w zrobieniu stopki
Dunolka,
Dziadek generalnie jak na swój wiek i zaawansowanie choroby jest w dobrej kondycji.
Przestał chudnąć, jedynie na co czasem narzeka, to bóle kolan i kręgosłupa, uciążliwe, ale nie przeszkadzające w codziennej egzystencji.
Wczoraj powiedział mi, że nie ma w ogóle siły, ale cały czas bacznie go obserwuję i nie zauważyłam, żeby tak było, mam wrażenie, że to raczej zniechęcenie i niestety depresja. Tłumaczę mu cały czas, że ma 87 lat i nie będzie już miał kondycji 20-latka.
W przyszłym tygodniu zrobimy badania krwi, zastanowimy się, czego jeszcze ewentualnie można spróbować. Jeśli chodzi o enzalutamid, to Dziadek nie miał jakichś szczególnych skutków ubocznych-kilka razy uderzenia gorąca, może większa senność i delikatne osłabienie, ale to raczej na początku kuracji.
Myślałam, że spadki ciśnienia też są spowodowane przyjmowaniem xtandi, ale nadal ma niskie, więc to raczej sprawy krążenia.