15.10.2017, 08:09:01
Edku, oczywiście wiem "jak jest", troszkę sobie żartuję. Troszkę.
Starsi ludzie bywają trudni, roszczeniowi, a najbardziej tacy, którzy całe życie byli trudni i roszczeniowi.
Niemniej faktem jest protekcjonalne traktowanie ludzi starszych i chorych.
Ostatnio mamy niezłą awanturę wśród znajomych, gdzie pryncypialna przyjaciółka starszej mocno (90+) pani domaga się od jej rodziny, by umieścili ją w domu opieki albo załatwili Ukrainkę na całą dobę.
Rzecz w tym, że starsza pani za nic nie chce "do przytułku", ani nie chce obcych osób w domu.
Chce swoich, a swoi są w stanie wpaść wieczorem na godzinkę.
Starsi ludzie bywają trudni, roszczeniowi, a najbardziej tacy, którzy całe życie byli trudni i roszczeniowi.
Niemniej faktem jest protekcjonalne traktowanie ludzi starszych i chorych.
Ostatnio mamy niezłą awanturę wśród znajomych, gdzie pryncypialna przyjaciółka starszej mocno (90+) pani domaga się od jej rodziny, by umieścili ją w domu opieki albo załatwili Ukrainkę na całą dobę.
Rzecz w tym, że starsza pani za nic nie chce "do przytułku", ani nie chce obcych osób w domu.
Chce swoich, a swoi są w stanie wpaść wieczorem na godzinkę.